Data: 2003-05-03 07:29:58
Temat: Re: Wielka prośba
Od: "Szczesiu" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > 1. Nie wszystkie kobiety są matkami - niektóre jeszcze nie są, niektóre
> > nigdy nie będą.
> ...a nie które nie mogą być
Ująłem je już w tych, co nie będą.
> sposób niż cała reszta pojmóje świat.
Kto -uje kreskuje...
> teraz, jeżeli kobieta będzie takim człowiekiem, to podejżewam, że nie
będzie
> się jej podobało to, jak jest ona interpretowana jako istota.
Bycie konkretnym typem człowieka (otwartym) nie wymaga ukończenia studiów,
to kwestia świadomości. Jeżeli ktoś czyni z siebie przedmiot cudzej
interpretacji i tak siebie postrzega, to wiele rzeczy mu się nie będzie
podobać. Ale taki człowiek nie jest dla mnie "typem otwartym, poszukującym",
więc problemu przedstawionego przez Ciebie nie ma.
> żadnych uprzedzeniach czy nie równości płciowej, ale o stosunku jaki
kobiety
> wywierają na świat, ludzki świat, a jest to stosunek częściowo
destrukcyjny.
Chodzi ci o wynik jakiegoś "bilansu stosunkowego"? Może zamiast "ludzki"
powinieneś napisać "męski", zresztą chętnie bym przeczytał szersze
wyjaśnienie tej kwestii. Bo to bardzo ogólne stwierdzenie.
> jeśli uważasz, że bredzę, to cię rozumiem, ale swoją opinię podtrzymuję.
Po prostu nie rozumiem takiego rozumowania. ;-)
|