Data: 2013-03-23 12:48:04
Temat: Re: Wielkanoc ju? bliziutko
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Sat, 23 Mar 2013 09:18:52 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Fri, 22 Mar 2013 16:31:10 +0100, Stefan napisał(a):
>>>
>>>> No i tak poszło. W specjalnie zbudowanej klatko-spiżarce na strychu
>>>> wieszalismy nasze wyroby i przekonaliśmy się najęzycznie że wędliny,
>>>> szynka, niektóre kiełbasy wiszące długo, nabierają kruchości i
>>>> delikatnego smaku. nawet np banalny królik, bejcowany i podwędzany był
>>>> super. półgęski wędzone i tak z miesiąc wiszące, rozpływały się w
>>>> ustach.
>>>
>>> Trzeba było od razu zaznaczyć, że mówisz o wędzeniu zimnym dymem.
>>
>> Przecież pisał.
>
> Możesz zacytowac, w którym to miejscu?
"Teraz nie mam czasu
bom na emeryturze, ale wczesniej nieraz potrafiłem szyneczkę wędzić ze trzy
tygodnie
w zimnym dymie,
potem z roczek wisiała zaszyta w worek. "
piątek, 22 marca 2013 13:59:07
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|