Data: 2003-03-01 15:49:29
Temat: Re: Wielkanoc na poludniu
Od: "agatek" <a...@g...univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b3qfsa$9ee$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Wiesz, u kazdego zawsze pojawia sie troche inne menu. W niektorych domach
co
> roku jada sie ten sam zestaw,
wlasnie obawiam sie ze u mie jest ciagle to samo i tak samo a wlasnie bym
to chcilala zmienic ( troszke oczywiscie)
> U mnie w domu u mamy zawsze byl barszcz chrzanowy, rozne rodzaje kielbasy
do
> tego barszczu. Babka gotowana i sernik. Reszta sie zmieniala, ale zawsze
> byly pieczone miesa podawane z chrzanem i cwikla.
no tak, od sernika sie pewnie nie wywine, barsczyk z kielbasa i jajkiem
(ale nie wiem jaki) hmm pieczone miesa hmm brzmi apetycznie:)))
>
> W moim domu jeszcze nie ustalilam sztywnego menu (i nie sadze, zeby do
tego
> kiedykolwiek doszlo), ale na pewno bedzie:
> specjalny barszcz na wedzonce, do ktorego kazdy wrzuca sobie pokrojone
> jajka, cwikle lub chrzan - wszystko jedzone z chlebem
> pieczone miesa na zimno
> warzywa w galarecie
> pascha
> babka gotowana - ulubiona mojego meza
>
> co do reszty, to musze sie jeszcze zastanowic :)
hmm pashy jeszce nie robilam moze w tym roku sprobuje (tak jusz widzialam
przepis kilka watkow wyzej;)
babbka gotowana? a co to takiego?
ps ale smaka sobie wlasnie narobilam:))
agatek
|