>Dolaczam do Ramzesa... moje szczescie z Warszawy, ja Krakowianka jedna... w
>tym roku Wigilie przygotowuje do spolki z mama w Krakowie i od Mojego mam
>zamowienie na grzybowa z lazankami (albo wiesz co... zrobie ja sam) i karpia
>w galarecie, ktorego to ustrojstwa nigdy dytad nie roilam.. ale pelna wiary
>jestem, ze sie uda.
>
>Margola
>

z ta ryba w galarecie ..jakie to szczescie ze tego sie tu nie
robi i nie jada...ja zjem, jak kto przede mna postawi (osobiscie
wole inne przedmioty w galarecie - kurczatka kawalki, schab,
nozki), ale zawsze ma jakies takie wyrzuty sumienia, jak sie
wywar gotuje na te galarete rybia i co zaglada sie do sagana to
stamtad spoziera smetnie na mnie rybia glowa....jakos wole inne
widoczki..

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net