Data: 2004-04-15 19:48:05
Temat: Re: Wilekanocna zupa chrzanowa
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In <c5lcun$6a3$1@nemesis.news.tpi.pl> batory wrote:
>
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
>>
>> To znaczy co?
>>
> To znaczy zakwas
Obecność zakwasu (zwanego też dawniej kisielem, rosołem, kwasem,
barszczem, żurem -- jeśli z maki -- etc., przy czym wiele z tych nazw
trwa do dzisiaj) nie jest warunkiem sine qua non aby coś, np. zupę
nazwać barszczem. Co do barszczu białego pisalem tu o tym kilkakrotnie,
wreszcie całkiem niedawno np.:
<http://tinylink.com/?Lrwxp7JIMg>
<http://tinylink.com/?3isQSwtNup>
<http://tinylink.com/?BiRaSWvoc6>
Ostatnio skłonny jestem sądzić, że termin "barszcz", w tym "barszcz
biały" jest po prostu terminem wieloznacznym, a w najlepszym razie
słowem posiadającym rodzinę znaczeń w sensie wittgensteinowskim. Spory
o to co to ściśle znaczy i próby wykluczenia pewnych, przyjętych przez
innych znaczeń tych terminów nie mają sensu.
Władysław
|