Data: 2007-04-29 17:43:03
Temat: Re: Witajcie- drąże temat-Czy jest możliwe,by ktoś dał znak z ta
Od: "Hanka " <c...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
siostra <j...@g...com> napisał(a):
> Macie jakieś doświadczenia związane ze znakami od osób ,które odeszły
> od was?,czy można się z nimi porozumieć,wyczuć obecność,co o tym
> sądzicie?
Jak byłam młodsza i mocniej osadzona w krk, wierzyłam, że to, co mi się
zdarza, jest związane z _życiem po życiu_. A odczuwałam obecność (tak mi się
przynajmniej zdawało) osób, które niedawno odeszły (kilka tygodni po ich
śmierci). Dzisiaj - jestem na etapie twierdzenia, że wszystkie takie odczucia
są generowane przez nasz mózg i zawarte w nim zapisy,nasze myśli o zmarłych,
emocje, choć nie wykluczam, że po nabyciu kolejnych doświadczeń i przeżyciu
następnych kilku pożegnań - znajdę się w jeszcze innym miejscu postrzegania
tego tematu.
Myślę, że wiara w takie znaki oraz ewentualne ich dostrzeganie - zależą od
osobowości danego człowieka, oraz od stopnia zaangażowania w sprawy wiary w
Boga i wszystkie związane z tym tematy (życie wieczne, zmartwychwstanie itp).
Jeśli ktoś nie wierzy w życie po śmierci, jakkolwiek by ono miało wyglądać,
nie będzie też czekał na jakieś znaki - no bo kto miałby te znaki dawać, jeśli
osoba nie żyje - i tyle, i pustka, i tylko nasze o nim wspomnienia.
Często natomiast śniłam o tych zmarłych, którzy byli mi szczególnie bliscy -
ale to już chyba co innego.
Pozdrawiam.
Hanka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|