Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Włoski tort makaronowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Włoski tort makaronowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 124


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2015-10-20 08:42:16

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-19 o 23:34, Pszemol pisze:
> "stefan" <s...@w...pl> wrote in message
> news:n03esb$iv2$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> Nie jem samego mięsa, Stokrociu :-)
>>>>> Tym niemniej nie cierpię terminologii "jarskie" czy "wegetariańskie".
>>>>> To są po prostu dania bezmięsne.
>>>>
>>>> Bezmięsne jako synonim wegetariańskie... ?
>>>> A to ciekawe, sądzisz że pierogi bezmięsne,
>>>> podsmażone na słoninie są wegetariańskie?
>>>
>>> Wystarczy smalczyk.
>
> No wytopiona słoninka to właśnie smalczyk - to miałem na myśli :-)
>
>> pierożki z farszem na bazie kaszy, posmarowane gęsim tłuszczykiem
>> i zapieczone na blasze (w piekarniku) Mniam...
>
> Ty też lubisz XL-kowe dania wegeriańskie ze zwierzęcym tłuszczem? :-)
Broń mnie Panie Boże, jakie wegetariańskie, jako stare dziecko komuszych
czasów jadam czasem dania bezmięsne np. łazanki z kapustą i skwarkami,
:) Ale że jadam to wcale nie znaczy że lubię...
A na roślinnych tłuszczach typu Ceres i Oma to za komuny pączki Matula
smażyła... natomiast stanowczo lubię rybne tłuszcze, ale w tym roku o
tłuściutkim karpiu od Panien Staniątkowskich można pomarzyć :(
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2015-10-20 09:14:39

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol wrote:

> "krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:5624e7b0$0$27519$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Nieszczerze chwalę jak leci :->
>>
>> Czyli do braku manier jeszcze zakłamanie dojdzie.
>> A wystarczy powstrzymać się od wyrażania opinii.
>
> Powstrzymywanie się to generalnie trudna sztuka... nie zauważyłaś? :-)

Jakoś nie bardzo. Ale nie w tym przypadku.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2015-10-20 09:22:14

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Mon, 19 Oct 2015 14:53:04 +0200, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 09:16:12 +0200, krys napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Sun, 18 Oct 2015 10:09:07 +0200, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Sat, 17 Oct 2015 21:20:38 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2015-10-17 o 20:08, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dnia Sat, 17 Oct 2015 20:03:35 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W dniu 2015-10-17 o 18:55, bbjk pisze:
>>>>>>>>>>> W dniu 15-10-17 o 18:47, FEniks pisze:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ponieważ jego "włoskość" wzięła się po pierwsze z makaronu, a
>>>>>>>>>>>> po drugie - przekrój ma włoskie barwy. ;)
>>>>>>>>>>> Wzmocniłabym włoskość chlapiąc oliwą, zamiast fety - mozzarella,
>>>>>>>>>>> może wiórki parmezanu dodatkowo, odrobina lebiodki, to tak na
>>>>>>>>>>> szybko, więcej przyjdzie mi do głowy podczas produkcji. W sumie
>>>>>>>>>>> fajne pogotowie ratunkowe, bo składniki zawsze w domu są.
>>>>>>>>>> Nie wczytywałam się w ten linkowany przepis. Ja też robiłam bez
>>>>>>>>>> fety (po pięciokrotnym pytaniu dziecięcia, czy aby na pewno jej
>>>>>>>>>> nie dodam), a na wierzchu oczywiście mozzarella. Zamiast warstwy
>>>>>>>>>> z kurczakiem można zrobić z rybą albo tylko z masą jajeczną a' la
>>>>>>>>>> carbonara.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Wyobrażam sobie to danie na talerzu...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie musisz nadwerężać szarych komórek, na zdjęciu jest na talerzu.
>>>>>>>
>>>>>>> To jest JEDNA porcja?!
>>>>>>> Wow! Masz spust...
>>>>>>
>>>>>> Ty to jednak masz maniery z czworaków.
>>>>>
>>>>> Albowiem nie pitpilitam radośnie nad dziełem Koleżanki. Wiem. A w tej
>>>>> grupie należy tylko i wyłącznie 3-]
>>>>
>>>> Albowiem nie masz nic do powiedzenia a zabierasz głos. Zawsze można się
>>>> powstrzymać od durnej i nic nie wnoszącej krytyki.
>>>> Jeśli Ty się tak zachowujesz na grupie, to co się dzieje, kiedy siadasz
>>>> u kogoś do stołu?
>>>>
>>>
>>> Nieszczerze chwalę jak leci :->
>>
>> Czyli do braku manier jeszcze zakłamanie dojdzie.
>
> Tutaj widzę go dosyć w opiniach typu "ajajaj, jakie cudowne" wydawanych
> bez względu na to, CO jest opiniowane, o ile tylko chodzi o osobę z tzw
> "towarzystwa" - więc nie powinnaś być zniesmaczona.

Po pierwsze - daruj sobie mówienie mi, co powinnam a czego nie.
Po drugie kto daje Ci prawo oceniania cudzych wyborów ?

> A do stołu tu nie
> siadamy. Tu jest raczej [poligonowa] wymiana opinii i doświadczeń, można
> zostać pochwalonym, ale i oberwać pałką po złudzeniach.

To nie jest poligon i tu chamstwo nie przystoi.
Grupa umiera właśnie dlatego, że mało kto się odważy o cokolwiek zapytać,
żeby właśnie pałka nie oberwać.

> Przy stole na to
> zdecydowanie za późno - tam rzeczywiście wypada już tylko chwalić lub
> milczeć i tak właśnie robię 3-]

Dobrze, że znasz teorię
>
>> A wystarczy powstrzymać się od wyrażania opinii.
>
> Ach już wiem - jeśli opinia nie pasuje do tutejszego wzajemnego
> nabłyszczania piórek, to nie należy jej wygłaszać. Tzn JA nie powinnam, bo
> juz w moją stronę jak najbardziej wolno i jest to wtedy jak najbardziej
> OK, co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała, ale
> jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do bólu),
> aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]

Właśnie przemyśl sobie, czy koniecznie musisz wpuszczać na kuchnię
rzygającego psa.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2015-10-20 09:24:03

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Mon, 19 Oct 2015 22:16:27 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-10-19 o 19:44, Ikselka pisze:
>>> co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
>>> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała,
>>> ale jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do
>>> bólu), aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]
>>
>> Dziwne, jak można siedzieć tyle czasu tutaj i ciągle nie łapać pewnych
>> sekwencji.
>> "Nie-moż-li-we" było jak najbardziej aprobatą - Twojej aprobaty oleju w
>> cieście.
>
> LOL, toż przecież mój wspominek o [rzygającym] psie równie powinien nią
> być - gdybyś tylko wiedziała, tyle tu siedząc, jaki mam stosunek do mojego
> psa, to byś załapała, że to raczej był żart, niż porównanie :->
>
>> Bo przecież w moim cieście olej był "błe i ohyda". Tyle warta
>> jest twoja krytyka, pitpilitko.
>
> W jakim Twoim? Link jakiś? Bo nie pomnę, a odniosę się chętnie.

Za dużo krytykujesz. Olej u Ewy był w cieście drożdżowym.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2015-10-20 10:45:13

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pan stefan napisał:

>>> pierożki z farszem na bazie kaszy, posmarowane gęsim tłuszczykiem
>>> i zapieczone na blasze (w piekarniku) Mniam...
>> Ty też lubisz XL-kowe dania wegeriańskie ze zwierzęcym tłuszczem? :-)
> Broń mnie Panie Boże, jakie wegetariańskie, jako stare dziecko komuszych
> czasów jadam czasem dania bezmięsne np. łazanki z kapustą i skwarkami,
> :) Ale że jadam to wcale nie znaczy że lubię...

Nie bez powodów system tamten nazywano gospodarką niedoborów. Najlepszą
charkterystyką rzeczy było wtedy opisanie bez czego tym razem trzeba
się obyć. Pisanie o czymś, że "bezmięsne", było o tyle informatywne, że
mięso czasem jednak bywało. Bez czego jeszcze ta dieta była -- tego nie
dało się opisać. Nie wszyscy nawet zdawali sobie sprwaę, że wciąż żywią
się bezami. Wraz z systemem przeminęła (mi) niemal całkiem potrzeba
wyróżniania kategorii dań bezmięznych.

> A na roślinnych tłuszczach typu Ceres i Oma to za komuny pączki Matula
> smażyła...

To zdaje się jakieś mieszanki roślinno-zwierzęce były. Do pączków mogły
być nawet niezłe, podobnie jak do frytek. Zaletą zwierzęcego tłuszczu
w tych zastosowaniach może być mniejsze wsiąkanie w smażony obiekt.
Wada -- niewegatariańskość.

> natomiast stanowczo lubię rybne tłuszcze, ale w tym roku o tłuściutkim
> karpiu od Panien Staniątkowskich można pomarzyć :(

Pączki zalatujące czymś jakby tranem zdarzało mi się spotkać za czasów
wcześniej wymienionych. Ale teraz ja zrobię zastrzeżenie, że to wcale
nie znaczy, że lubię.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2015-10-20 13:18:43

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 20 Oct 2015 09:22:14 +0200, krys napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 14:53:04 +0200, krys napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 09:16:12 +0200, krys napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>
>>>>>> Dnia Sun, 18 Oct 2015 10:09:07 +0200, krys napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> Dnia Sat, 17 Oct 2015 21:20:38 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2015-10-17 o 20:08, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Sat, 17 Oct 2015 20:03:35 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> W dniu 2015-10-17 o 18:55, bbjk pisze:
>>>>>>>>>>>> W dniu 15-10-17 o 18:47, FEniks pisze:
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Ponieważ jego "włoskość" wzięła się po pierwsze z makaronu, a
>>>>>>>>>>>>> po drugie - przekrój ma włoskie barwy. ;)
>>>>>>>>>>>> Wzmocniłabym włoskość chlapiąc oliwą, zamiast fety - mozzarella,
>>>>>>>>>>>> może wiórki parmezanu dodatkowo, odrobina lebiodki, to tak na
>>>>>>>>>>>> szybko, więcej przyjdzie mi do głowy podczas produkcji. W sumie
>>>>>>>>>>>> fajne pogotowie ratunkowe, bo składniki zawsze w domu są.
>>>>>>>>>>> Nie wczytywałam się w ten linkowany przepis. Ja też robiłam bez
>>>>>>>>>>> fety (po pięciokrotnym pytaniu dziecięcia, czy aby na pewno jej
>>>>>>>>>>> nie dodam), a na wierzchu oczywiście mozzarella. Zamiast warstwy
>>>>>>>>>>> z kurczakiem można zrobić z rybą albo tylko z masą jajeczną a' la
>>>>>>>>>>> carbonara.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Wyobrażam sobie to danie na talerzu...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie musisz nadwerężać szarych komórek, na zdjęciu jest na talerzu.
>>>>>>>>
>>>>>>>> To jest JEDNA porcja?!
>>>>>>>> Wow! Masz spust...
>>>>>>>
>>>>>>> Ty to jednak masz maniery z czworaków.
>>>>>>
>>>>>> Albowiem nie pitpilitam radośnie nad dziełem Koleżanki. Wiem. A w tej
>>>>>> grupie należy tylko i wyłącznie 3-]
>>>>>
>>>>> Albowiem nie masz nic do powiedzenia a zabierasz głos. Zawsze można się
>>>>> powstrzymać od durnej i nic nie wnoszącej krytyki.
>>>>> Jeśli Ty się tak zachowujesz na grupie, to co się dzieje, kiedy siadasz
>>>>> u kogoś do stołu?
>>>>>
>>>>
>>>> Nieszczerze chwalę jak leci :->
>>>
>>> Czyli do braku manier jeszcze zakłamanie dojdzie.
>>
>> Tutaj widzę go dosyć w opiniach typu "ajajaj, jakie cudowne" wydawanych
>> bez względu na to, CO jest opiniowane, o ile tylko chodzi o osobę z tzw
>> "towarzystwa" - więc nie powinnaś być zniesmaczona.
>
> Po pierwsze - daruj sobie mówienie mi, co powinnam a czego nie.
> Po drugie kto daje Ci prawo oceniania cudzych wyborów ?

Grupa dyskusyjna.
Przy stole nie oceniam.

>
>> A do stołu tu nie
>> siadamy. Tu jest raczej [poligonowa] wymiana opinii i doświadczeń, można
>> zostać pochwalonym, ale i oberwać pałką po złudzeniach.
>
> To nie jest poligon i tu chamstwo nie przystoi.
> Grupa umiera właśnie dlatego, że mało kto się odważy o cokolwiek zapytać,
> żeby właśnie pałka nie oberwać.

Biedne to sierotki te bojące się, ale o dziwo jakoś odgryźć się potrafią i
to zbiorowo, pewnie w kupie raźniej 3-)

>
>> Przy stole na to
>> zdecydowanie za późno - tam rzeczywiście wypada już tylko chwalić lub
>> milczeć i tak właśnie robię 3-]
>
> Dobrze, że znasz teorię

Ba. I stosuję. Przy stole. Przy ognisku niekonecznie - tam każdy jest na
luzie i nie obrażam się, kiedy ktoś mi powie "No, ale to to przypaliłaś"
itp. :-]

>>
>>> A wystarczy powstrzymać się od wyrażania opinii.
>>
>> Ach już wiem - jeśli opinia nie pasuje do tutejszego wzajemnego
>> nabłyszczania piórek, to nie należy jej wygłaszać. Tzn JA nie powinnam, bo
>> juz w moją stronę jak najbardziej wolno i jest to wtedy jak najbardziej
>> OK, co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
>> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała, ale
>> jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do bólu),
>> aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]
>
> Właśnie przemyśl sobie, czy koniecznie musisz wpuszczać na kuchnię
> rzygającego psa.


Wpuszcza się tu moczenie nocne, a ja psa nie mogę?
:->
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2015-10-20 13:19:15

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 20 Oct 2015 09:24:03 +0200, krys napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 22:16:27 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-10-19 o 19:44, Ikselka pisze:
>>>> co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
>>>> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała,
>>>> ale jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do
>>>> bólu), aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]
>>>
>>> Dziwne, jak można siedzieć tyle czasu tutaj i ciągle nie łapać pewnych
>>> sekwencji.
>>> "Nie-moż-li-we" było jak najbardziej aprobatą - Twojej aprobaty oleju w
>>> cieście.
>>
>> LOL, toż przecież mój wspominek o [rzygającym] psie równie powinien nią
>> być - gdybyś tylko wiedziała, tyle tu siedząc, jaki mam stosunek do mojego
>> psa, to byś załapała, że to raczej był żart, niż porównanie :->
>>
>>> Bo przecież w moim cieście olej był "błe i ohyda". Tyle warta
>>> jest twoja krytyka, pitpilitko.
>>
>> W jakim Twoim? Link jakiś? Bo nie pomnę, a odniosę się chętnie.
>
> Za dużo krytykujesz. Olej u Ewy był w cieście drożdżowym.
>

Sam.


--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2015-10-20 13:33:56

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

>>> Tutaj widzę go dosyć w opiniach typu "ajajaj, jakie cudowne" wydawanych
>>> bez względu na to, CO jest opiniowane, o ile tylko chodzi o osobę z tzw
>>> "towarzystwa" - więc nie powinnaś być zniesmaczona.
>>
>> Po pierwsze - daruj sobie mówienie mi, co powinnam a czego nie.
>> Po drugie kto daje Ci prawo oceniania cudzych wyborów ?
>
> Grupa dyskusyjna.
> Przy stole nie oceniam.

Widać grupie sie podoba.
>
>>
>>> A do stołu tu nie
>>> siadamy. Tu jest raczej [poligonowa] wymiana opinii i doświadczeń, można
>>> zostać pochwalonym, ale i oberwać pałką po złudzeniach.
>>
>> To nie jest poligon i tu chamstwo nie przystoi.
>> Grupa umiera właśnie dlatego, że mało kto się odważy o cokolwiek zapytać,
>> żeby właśnie pałka nie oberwać.
>
> Biedne to sierotki te bojące się, ale o dziwo jakoś odgryźć się potrafią i
> to zbiorowo, pewnie w kupie raźniej 3-)
>
A po co mają schodzic na poziom rynsztoka?
>>
>>> Przy stole na to
>>> zdecydowanie za późno - tam rzeczywiście wypada już tylko chwalić lub
>>> milczeć i tak właśnie robię 3-]
>>
>> Dobrze, że znasz teorię
>
> Ba. I stosuję. Przy stole. Przy ognisku niekonecznie - tam każdy jest na
> luzie i nie obrażam się, kiedy ktoś mi powie "No, ale to to przypaliłaś"
> itp. :-]

Nie widzę różnicy. Przy stole czy przy ognisku jest gospodarz i jest gość.
Nie ma potrzeby wbijać szpili tylko po to, zeby sobie samoocene podciagnąć
:->

>>> Ach już wiem - jeśli opinia nie pasuje do tutejszego wzajemnego
>>> nabłyszczania piórek, to nie należy jej wygłaszać. Tzn JA nie powinnam,
>>> bo juz w moją stronę jak najbardziej wolno i jest to wtedy jak
>>> najbardziej OK, co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście
>>> ucieranym. No nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie
>>> wspomniała, ale jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć
>>> lakoniczna żtp do bólu), aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak
>>> żadna 3333-]
>>
>> Właśnie przemyśl sobie, czy koniecznie musisz wpuszczać na kuchnię
>> rzygającego psa.
>
>
> Wpuszcza się tu moczenie nocne, a ja psa nie mogę?

Moczenie nocne wystąpiło jako komentarz do czyjegoś dania?
Pomijam litościwie kolejność zdarzeń.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2015-10-20 13:35:28

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Tue, 20 Oct 2015 09:24:03 +0200, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 22:16:27 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-10-19 o 19:44, Ikselka pisze:
>>>>> co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
>>>>> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała,
>>>>> ale jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do
>>>>> bólu), aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]
>>>>
>>>> Dziwne, jak można siedzieć tyle czasu tutaj i ciągle nie łapać pewnych
>>>> sekwencji.
>>>> "Nie-moż-li-we" było jak najbardziej aprobatą - Twojej aprobaty oleju w
>>>> cieście.
>>>
>>> LOL, toż przecież mój wspominek o [rzygającym] psie równie powinien nią
>>> być - gdybyś tylko wiedziała, tyle tu siedząc, jaki mam stosunek do
>>> mojego psa, to byś załapała, że to raczej był żart, niż porównanie :->
>>>
>>>> Bo przecież w moim cieście olej był "błe i ohyda". Tyle warta
>>>> jest twoja krytyka, pitpilitko.
>>>
>>> W jakim Twoim? Link jakiś? Bo nie pomnę, a odniosę się chętnie.
>>
>> Za dużo krytykujesz. Olej u Ewy był w cieście drożdżowym.
>>
>
> Sam.

No popatrz, jak sobie jednak przypomniałaś.
I po co było to udawanie?


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2015-10-20 13:50:49

Temat: Re: Włoski tort makaronowy
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-20 o 09:24, krys pisze:
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Mon, 19 Oct 2015 22:16:27 +0200, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-10-19 o 19:44, Ikselka pisze:
>>>> co zresztą kolejny raz pokazała Ewa - w wątku o cieście ucieranym. No
>>>> nie powstrzymała się, biedulka. Co prawda o swoim psie nie wspomniała,
>>>> ale jej wypowiedź była naprawdę pełna treści (choć lakoniczna żtp do
>>>> bólu), aprobaty, no a już konieczna w dyskusji jak żadna 3333-]
>>> Dziwne, jak można siedzieć tyle czasu tutaj i ciągle nie łapać pewnych
>>> sekwencji.
>>> "Nie-moż-li-we" było jak najbardziej aprobatą - Twojej aprobaty oleju w
>>> cieście.
>> LOL, toż przecież mój wspominek o [rzygającym] psie równie powinien nią
>> być - gdybyś tylko wiedziała, tyle tu siedząc, jaki mam stosunek do mojego
>> psa, to byś załapała, że to raczej był żart, niż porównanie :->
>>
>>> Bo przecież w moim cieście olej był "błe i ohyda". Tyle warta
>>> jest twoja krytyka, pitpilitko.
>> W jakim Twoim? Link jakiś? Bo nie pomnę, a odniosę się chętnie.
> Za dużo krytykujesz.

Krytyka to jest coś, z czym można się zgodzić lub nie, czy też próbować
dyskutować podpierając się argumentami. Natomiast w tym przypadku mamy
zazwyczaj do czynienia co najwyżej z wydalaniem negatywnych emocji, Bóg
jeden raczy wiedzieć czym spowodowanych, bo chyba nawet ich wyrazicielka
tego do końca nie wie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 . 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Placki ziemniaczane inaczej :-)
Ktoś suszył gruszki?
Walijski słodki chlebek na herbacie i suszonych owocach
o głodzie nowości
Najlepsze ciasto ucierane.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »