Data: 2003-05-12 10:23:15
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana wszem jako Madda m...@p...onet.pl, drżącą z emocji
ręką skreśliła te oto słowa:
> Nie
> mogę się oprzeć wrażeniu że krzywdzą swoje dzieci zmuszając do
> porządków już od niemowlęctwa, choć zdaję sobie sprawę że zapewne
> nie mam racji.
Nie zmuszają - już pisałam o tym. Dzieci najczęściej przejmują styl życia
rodziców - pod warunkiem, że nie są do tego zmuszane. Można do tego dojść
metodą pozytywnego motywowania. Piszesz, że teraz Ci nie przeszkadza
artystyczny nieład który czynią, że mają więcej luzu niż moje młode. OK -
może masz rację. Ale, dajmy na to za 10-15 lat szlag Cię będzie trafiał bo
Twoja progenitura będzie już niereformowalna, ukształtowana i palcem o palec
w domu nie tknie. Kiedy Ty zaczniesz łagodnie napominać, że mogłaby od czasu
do czasu pozmywać lub sprzątnąć porozwalane części odzieży i zetrzeć kurz w
swoim pokoju, że ogryzki wrzuca się do kosza, a nie pod łóżko, usłyszysz w
odpowiedzi, że masz się odstosunkować, a jeśli chcesz mieć porządek to
możesz sama posprzątać. Czyli jakby nie było obudzisz się z ręką w nocniku
jako niewolnica Isaura własnego potomstwa, czego Ci serdecznie nie życzę :-p
--
Pozdrawiam
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|