Data: 2006-05-13 18:15:23
Temat: Re: Wolność Słowa, a ...
Od: "el Guapo" <e...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wolność wypowiedzi dotyczy treści - tego, iż nie powinna być ona cenzurowana,
wzbraniana, etc.
Pozostaje jednak problem praktycznej realizacji wolności wypowiedzi i tutaj -
jak sam w przykładach podajesz - wolność wypowiedzi nie jest nieograniczona -
nie można np. przekraczać prawa w celu zaspokojenia swojego prawa do wolności
wypowiedzi - sam podajesz na to przykłady.
Wolność wypowiedzi nie oznacza więc automatycznego przyzwolenia na używanie
wszelkich możliwych środków jej realizacji: w imię wolności wypowiedzi nie mam
prawa sięgać po wszelkie środki, jakie mi tylko przyjdą do głowy, aby ową
wolność realizować - jasne?
Sam podajesz przykłady po jakie środki prawa sięgać nie mamy. I nie baw się w
semantyczne gierki, że napis wykonany flakami ofiary jest morderstwem, a nie
wypowiedzią, bo te dwie rzeczy nie są rozłączne - ba - wszystko przecież jest
informacją, więc wszystko pod wypowiedź można podciągnąć.
Mało to aktów terroryzmu zostało popełnionych po to, aby zwrócić czyjąś uwagę
na jakąś konkretną sprawę? Nadrzędnym więc celem terrorystów było dotarcie ze
swoim przekazem do odbiorców. Cel analogiczny do celu np. kampanii 'Usłyszcie
nas' antyhomofobów. Owa kampania jest oczywiście prowadzona pod sztandarami
wolności wypowiedzi. Czy w związku z tym akt terroru staje się
usprawiedliwony, ponieważ jego celem była praktyczna realizacja wolności
wypowiedzi?
Konstytuacja gwarantuje wolność informacji, ale nie mogę np. dopuścić się
kradzieży w celu zdobycia informacji - nie mogę wejść do kiosku i zabrać z
niego gazetę nie płacąc za nią, zasłaniając sie konstytucyjną gwarancją
wolności informacji - jasne? Konstytucja gwarantuje wolność informacji, ale
nie jest to wolność bezwarunkowa - jej realizowanie nie może łamać innych
praw. Realizowanie jakiegokolwiek prawa nie może łamać praw pozostałych.
Praktyczna więc realizacja wolności wypowiedzi ma już pewne ograniczenia -
jest nim przestrzeganie pozostałych obowiązujących praw.
I nie udawaj Greka, że tego nie rozumiesz.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|