From: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <4...@n...onet.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
<3b53399f$1@news.vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@n...vogel.pl>
Subject: Re: Wolność prymitywna (niedojrzała)
Date: Tue, 17 Jul 2001 15:16:44 +0200
Lines: 49
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2462.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2462.0000
NNTP-Posting-Host: dial1204.wroclaw.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial1204.wroclaw.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 995376132 dial1204.wroclaw.dialog.net.pl (17 Jul 2001 15:22:12
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.vog
el.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:92773
Ukryj nagłówki
"poranna mgła" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:3b542903@news.vogel.pl...
>
> > osobniki slabe. Zwykla walka o byt. Nie ma tu zadnego rozwoju. To tylko
w
> > umyslach niektorych ludzi pojawia sie pojecie rozwoju.
>
> Szanuje Twoj poglad, ale pozwolisz, ze pozostane przy swoim, pomimo, ze
nikt
> z nas nie wie w 100% jak jest naprawde.
>
Jasne.
> > Kto szuka zrodla wylacznie w sobie - jest egoista i samolubem. Czlowiek
> jest
> > "stadny" i nie wolno o tym zapominac.
>
> Kto lepiej niz my sami wiemy co jest dla nas dobre i potrzebne dla naszego
> rozwoju. Jaka masz gwarancje, ze decyzje nawet uwzgledniajace Milosc sa
> zawsze sluszne. Moga byc sluszne, ale z ich punktu widzenia.
Czy czytalas "Zycie mrowek" Maeterlincka? Mrowki potrafia poswiecic zycie
dla zycia spolecznosci mrowczej. Podobnie termity. Rowniez spoleczenstwa
pszczolo sa wysoko zorganizowane.
> Postawiles mi bardzo powazny zarzut i do tego nieprawdziwy.
Przepraszam.
> Nie ukrywam, ze
> moje relacje z rodzicami byly kiedys bardzo zle i jak wszystko mialy swoje
> przyczyny. Ten etap mam juz za soba. Kochalam, kocham i bede kochac swoich
> rodzicow. Moim wielkim sukcesem jest pozbycie sie poczucia krzywdy i winy
> poprzez glebokie, szczere wybaczenie sobie i im, poprzez 'przepracowanie'
> tych negatywnych emocji/energii. Nie bylo to latwe, ale udalo mi sie. Nie
> odczuwam wobec nich zadnych negatywnych emocji i to co kiedys wydawalo mi
> sie niemozliwe stalo sie faktem. Pomimo, ze kochalam ich nie wyobrazalam
> sobie, ze moglabym im to powiedziec, tak wielkie bylo we mnie poczucie
> krzywdy.
Takie pytanie - test. Jak ci sie wydaje: Czy twoi rodzice oddaliby swoje
zycie za uratowanie twojego - gdyby zachodzila taka koniecznosc? Jak ci sie
wydaje?
Rinaldo
|