Data: 2001-02-26 21:55:15
Temat: Re: Wołowina i BSE
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
napisał:4...@K...Bryw
czynski...
> Użytkownik "Gandalf" <G...@v...pl> napisał w wiadomości
news:978qqn$a3e$1@news.tpi.pl...
> | Po prostu dziwię się ludziom, którzy są gotowi ryzykować.
> A ja się dziwię, że po 45 latach PRLu są w tym kraju ludzie,
> którzy wierzą w każde słowo wypowiedziane w TV lub napisane
> w prasie. A ryzyko jest o, takie tycie. Czy mam zrezygnować
> z jeżdżenia windą? Jest niebezpieczniejsza.
Jeśli nie chcesz jeździć windą możesz wejść po schodach. Za wołowinkę,
[zamiennika] na razie nie masz.
Wybacz, ale dlaczego w windach [smochodach] nie instaluje się rozwiązania
proponowanego przez "samouka" wspomnianego wczoraj w TVN? Tzw. bezpieczny
zderzak? A po cholerę oszczędzać szarą masę, niech ginie w samochodach
[niech zjada toto tę wołowinkę].
Konradzie J. Brywczyński obudź się.
"Nie tylko rozmiar sie liczy! Każda dziewczyna ci to powie."
Ciekaw jestem tylko co ten twój "rozmiar" oznacza w przypadku zderzenia
czołowego?
Czy "katastrofa" czy rozprowadzenie energii na boki?
pozdr. Jerzy
PS
Po takim czasie wyświetlania zdradź nam ten sekret!
Wiem, wolałbyś aby to kobiety zapytały?
Ja nie mam uprzedzeń ani kompleksów!
|