Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!rzeszow.rmf.pl!orion
.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@f...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <8kmpqg$8ht$1@korweta.task.gda.pl> <8kn73k$e7j$1@aquarius.webcorp.com.pl>
Subject: Re: Wstyd..
Lines: 49
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Message-ID: <kxIb5.1920$pD2.41387@news.tpnet.pl>
Date: Fri, 14 Jul 2000 17:58:40 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.167.115
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 963597520 212.160.167.115 (Fri, 14 Jul 2000 19:58:40 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Jul 2000 19:58:40 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:52122
Ukryj nagłówki
> Nie uwazam zeby seks byl zly. Srodkow antykoncepcyjnych za zle tez nie
> uwazam. Wiesz co to jest przeludnienie. Jak nie wiesz to ci powiem. TO
JEST
> PROBLEM. Wiesz jak zyja ludzie na wsi w Chinach? Bez antykoncepcji. To
> wyglada tak: Kobieta ma meza, plodza sobie wesolutko dzieci. Ona co 9 - 10
> miesiecy rodzi dziecko. Przezywa jedno na 4 - 5. Brak higieny, jedzenia
itp.
> Moze jak by upowszechnic tam antykoncepcje to bylo by lepiej? Pomyslalas o
> tym? Zyli by moze bardziej po "ludzku".
Chinczycy raczej nie beda uzywac Srodkow Antykoncepcyjnych (SA),
jedyne rozwiazanie na ograniczenie dzieci to sterylizacja, a na to nikt sie
nie zgodzi.
Wcale nie jestem pewnien czy to "ograniczenie urodzin" jest potrzebne,
tak sobie teraz mysle ze ta smiertelnosc to nas - Europejczykow tak bardzo
przeraza (nie mowie ze matka chinska nie placze nad dzieckiem), ale
moze tam wcale nie trzeba pomagac?
> Wracajac do realiow. Pomyslalas o niechcianych dzieciach? Duzo bardziej
> podoba mi sie wizja ludzi laczacych sie w pary, kochajacych sie,
> uprawiajacych seks, korzystajacych z antykoncepcji, potem zeniacych sie,
gdy
> juz wiedza ze sa przyszlemu dziecku w stanie zapewnic godziwy byt i oboje
> chca tego dziecka, przestaja uzywac antykoncepcji, maja dziecko, zyja
> szczesliwie i wychowuja je na madrego czlowieka.
Teraz wydaje mi sie ze tak nie jest chociaz tez tak kiedys myslalem.
Duzo par na okolo mnie stosowalo srodki i byly "wpadki".
Tzn. jesli by nie bylo SA to kobieta decydujac sie na seks
wiedziala by jednoznacznie, ze moze zajsc w ciaze,
natomiast srodki daja poczucie bezpieczensta np. "przespie sie z nim
bo odejdzie", a nie sa one niezawodne co zreszta widze po znajomych.
I wlasnie przy SA moze byc wiecej niechcianych dzieci...
Ale ja nie chce demonizowac SA, chce tylko na to zwrocic uwage.
Inna sprawa, ze faceci nie chca sie "potem" zenic (moi kumple,
okolo 6 przypadkow), ale to temat na inny post...
> Niz taka wizja: ludzie
> lacza sie w pary, kochaja sie, uprawiaja seks (bez anty), wpadka, slub,
Jezeli kobieta decyduje sie na seks bez SA, a nie jest pewna partnera,
to trudno sie jest _nie_ spodziewac niechcianego dziecka -
ale ta linia genetyczna musi (powinna) zginac. Zal mi jedynie malucha.
Pozdrawiam! Duch
|