Data: 2019-02-05 19:43:11
Temat: Re: Wszystkim
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-02-05 06:35, j...@o...pl wrote:
> W dniu wtorek, 29 stycznia 2019 17:51:18 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>> On 2019-01-29 11:57, Trybun wrote:
>>> W dniu 2019-01-22 o 08:04, j...@o...pl pisze:
>>>> Trzeba sobie coś uświadomić, a mianowicie, i piszę to zarówno księżom,
>>>> jak i zwykłym-niezwykłym ludziom, a dla wszelkich istot, które mogą
>>>> zrozumieć, może później.
>>>>
>>>> 1. Nie jest tak, że w Matkę Boską wierzy już tyle ludzi, i tylko dlatego
>>>> jest to prawdą. Oczywiście możecie stawiać ją za przykład, tak jak
>>>> wszystko
>>>> co sobie poprzez władczyków stawialiście. Słowem mówiąc Matka Boska nigdy
>>>> nie będzie stała wyżej od jej i Syna Bożego, Pana Jezusa.
>>>> 2. Pan Jezus, najwartościowszy i najbardziej porządnie postępujący
>>>> człowiek
>>>> na tym świecie, był półczłowiekiem i półbogiem, co jest niezaprzeczalne.
>>>> Dlatego też to do Niego należy osądzanie wszystkich istot z naszej
>>>> planety
>>>> i nikt, naprawdę nikt Mu tego odebrać nie może, bo za ten "luksus"
>>>> wycierpiał.
>>>> Jednakże On, nawet z Duchem Chrystusem, nie może stawiać się wyżej
>>>> od Boga i Ducha Świętego.
>>>> 3. Naprawdę nie ma szans rozstrzygnąć tego, nie tylko w naszym, ale we
>>>> wszystkich
>>>> światach, czy Bóg, nawet Stwórca, czy Duch Święty jest najważniejszy.
>>>> 4. Nie ma nic ponad Miłość Chrystusa, ani nic ponad Boga, który wszystko
>>>> może, ani nic ponad Ducha świętego, który też wszystko to uwzględnia.
>>>>
>>>> jacek
>>>
>>>
>>> Chciejstwo, panie kolego. Nie ma najmniejszego dowodu że Chrystus w
>>> ogóle istnieje, a co dopiero na to że On nas miłuje. W naszych
>>> predyspozycjach do pojmowania nie ma też miejsca na Byt który wszystko
>>> może.
>>>
>>
>> A jesteś w stanie wyobrazić sobie, swoim ludzkim pojmowaniem, byt, który
>> ma IQ około 800 miliardów?
>> // IQ ~ 8E11
>
> Ilonuś kochana, w naszej ludzkiej skali to mamy do 160.
> Ja chyba mam ponad 140, co jest i tak przyzwoicie, choć zadawałoby mnie też 120.
> Także nawet mniej, aż do pewnej, ściśle nigdy nieokreślonej przecież granicy.
> Bo same IQ naprawdę o niczym nie świadczy.
> Po kiego np. 8E11 IQ, skoro złu by służyło?
> Chyba, że tak wysoka inteligencja już z samej siebie złu nie może służyć.
> Wówczas taka istota byłaby po prostu Bogiem.
>
Ta, 160, czy 120, to skala dla jednego człowieka.
Zakładając średnią IQ w granicach 100, to te IQ 8^11 to raptem nasz
wspólny ludzki egregor, tu na tej Ziemi. A gdzie reszta Wszechświata?
// i pomyśleć, że od tych 100, czy 120 IQ, zależy czemu to to służy.
--
|