Data: 2010-09-07 16:08:00
Temat: Re: Wybielac ale CZYM - bo duzo roznego do wybielania
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
sam jestem pisze:
> Czego użyć do wybielania:
> - białych szarzejących i ciemniejących ręczników (grube frotte), piorę
> je 90°
Najlepiej wygotowac jednak w garze w proszku z dodatkiem białego vanisha.
> - koszul białych kiedyś, co je można prać w 60°
> - koszul białych kiedyś, co to na metce mają 40°
> - koszul ze "stretchem", takich rozciagających się, bo te piorę na
> wszelki wypadek niezniszczenia w 30°
Wszystkie powyższe prać oddzielnie.
Tzn. śnieżnobiałe oddzielnie od tych z wzorkami itp. Do każdego prania
miarkę białego vanisha.
> - ręczniki "scierowe" kuchenne (pewnie bawełna), też je prawie gotuję na
> 90°
Jak ręczniki - wrzuć do gara i wygotuj.
>
> A może to kwestia proszku? Jakich użyć by białe było białe?
Przede wszystkim to kwestia segregowania prania. Białe to białe, reszta
to "białe" ale z kropkami, paskami, aplikacjami, błękitne itp. niefarbujące.
Od lat tak segreguję i białe koszule, koszulki tudzież bielizna są białe
jak nowe.
> Używam żelu Persil GelSensitive oryginał z niemiec (od 20 do 95°), Vizir
> do koloru oraz Vizir do białego (30-90°) konfekcjonowane w PL.
Ja używam różnych, co to je z Niemiec od czasu do czasu przywiozę.
E.
|