Data: 2008-01-26 21:27:02
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur pisze:
> Juz nie pamiętam jak tam było w tym początkowym wątku, ale jak dla mnie
> to zaproszenie kogoś _na_imprezę_ (i to w sumie na wpół oficjalną) z
> zaznaczeniem, że ma przyjść _bez_partnera_ jest co najmniej niegrzeczne,
> bez względu na założenia. To raz. Dwa - jeśli chodzi o rozrywkę, to jak
> dla mnie priorytetowość uczuć żony/męża jest równoznaczna z
> oczywistością jej obecności wszędzie, gdzie ta może sobie życzyć być -
> oczywiście jeżeli chodzi tylko o rozrywkę. Nie wyobrażam sobie, żebym
> powiedziała Małżowi "nie idziesz bo ja tak chcę".
> A na imprezę p.t. "tylko bez partnerów" nie poszłabym. Dla zasady.
Oni się tam nudzą! (tzn. tż-ci), dlatego normą, jest, że na spotkania po
latach zbiera się cała klasa, a nie znajomi królika (przetestowane).
--
Paulinka
|