Data: 2008-02-07 08:42:34
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jagna W. pisze:
>> a) że _dla_mnie_ jest _niegrzeczne_ zapraszanie na dużą imprezę z
>> zastrzeżeniem "bądź sam"
>
> Toć wiem i dlatego właśnie pytam - czy w tej kwestii nauki pani Lisy nie
> są Ci już potrzebne, bo masz własne zdanie na ten temat?
> Jakimś dziwnym relatywizmem się kierujesz ;-)
Czego nie rozumiesz w tym co napisałam?
>> b) Buractwem nie jest przyjście z partnerem tam gdzie nikt nie mówił
>> ze nie można natomiast jest nim oczekiwanie, że ktoś się domyśli, że
>> ma być bez partnera.
>
> Ja jedynie oczekuję zrozumienia treści mojego zaproszenia.
To formułuj je tak, żeby było zrozumiałe dla zapraszanego - nic prostszego.
> Czyli jeśli zapraszam pojedynczo, to zrozumiałe jest, że _pojedynczo_, a
> nie z przyległościami.
Może dla Twoich przyjaciółek.
> Jest to logiczne tym bardziej, gdy nie znam przyległości osoby zapraszanej.
Wtedy to absolutnie nie jest logiczne. Nie każdy jest jasnowidzem.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|