Data: 2002-12-31 18:47:04
Temat: Re: Wypowiedzenie na zwolnieniu
Od: "Marek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@n...cable.net.pl> napisał w
> Może być. Niestety Grzesiu "załatwiłeś się" sam. A Twój pracodawca okazał
> się szczwanym lisem, który wykorzystał Twoją nieznajomość prawa.
> Gdybyś feralnego dnia nie przyszedł do pracy, albo przyszedł i nie podjął
> pracy tylko oświadczył, że dostajesz następne zwolnienie, pracodawca nie
> mógłby Ci wręczyć wypowiedzenia. Jeśli w dniu, w którym otrzymałeś
A jak nie podpisał listy i nie siadł za biurkiem/maszyną ? Przecież miał
prawo w czasie L4 przyjść do pracy w celach towarzyskich (jeżeli miał "może
chodzić") ? A że było "w czasie" to świadczy choćby ciągłość zwolnienia po
popołudniowej wizycie u lekarza. Może jednak coś osiągnie w sądzie
pracy/rozsądnej rozmowie z dyrektorem lub radcą prawnym ?
Marek
|