Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Wypracowania z internetu - gdzie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wypracowania z internetu - gdzie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 90


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2006-03-01 18:28:22

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał(a):

>> Bo są straszne?
> czyli w sumie nauczyciel teraz ocenia Ciebie a nie Byska?

Nauczyciel ocenia to co Bysiek poprawia pod moim okiem. Pisuje również
klasówki, wydałoby się.

> rzeczywiscie tak moge powiedziec. lubi pisac, lubi bawic sie slowami,
> pisze wiersze. matematyki nie lubi :)

U nas jest odwrotnie. Ja też pierwszą powieść napisałam mając 6 lat.
Bysiek za to liczył odkąd umiał mówić.

> serio Siwa nie widze powiazania- jesli piszesz, za myslenie ma
> krytyczne- to zwykle dyskusja powinna pomoc, a nie pomoganie w
> napisaniu. czyz nie?

Heh. Widać, żeś matka humanistki. Ja też tak myślalam, bo z pisaniem
nie mam problemu. Otóż problem się pojawia w momencie przelewania
myśli na papier.

> czyli sprawdzasz orty- wiec nie musisz czytac lektury w tym celu.

No i nie czytam większości. Gdzieś napisałam, że czytam lektury???Inna
rzecz, że większośc znam, ale nie wszystkie pamiętam.
Sprawdzam rownież sensowność wypowiedzi i podpowiadam pewne sztuczki.
Jeśli się np. na problemy z interpunkcją, należy pisać krótkimi
zdaniami. Bysiek miał skłonności do pisania wypracowania jednym
zdaniem, wielokrotnie złozonym. Już go tego oduczyłam. Już umie
logicznie poprowadzić opowiadanie. Ale w szkole (polskiej) go tego nie
nauczą, ja muszę mu pomóc, żeby wyrównał poziom polonistyczny do
matematycznego.
Opowiadań w klasie pod okiem naucyzciela się nie pisze. W klasach 1-3
pisywał nlyskotliwe odpowiedzi w trzech zdaniach, w klasie 4 miał
polonistkę, która praktycznie nie zadawała wypracowań, w 5 klasie miał
chłopak problem, bo się okazało, że owych błyskotliwych odpowiedzi on
nie umie zapisać. I tego musiałam gonauczyć ja. Łaska pańska, że nie
matematyki, bo bym wymiękła.

A inna rzecz -- przykrość dla matki, która lubi i umie pisać, syn
matematyk ;)

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2006-03-01 18:36:00

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> napisał(a):

> On Wed, 01 Mar 2006 18:49:40 +0100, siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote:

>>>> Twoja córka jest humanistką OIDP.
>>> co to jest OIDP?
>> O ile dobrze pamiętam.
> O ile dobrze pamiętasz - co? :)

O ile dobrze pamiętam córka Iwonki jest humanistką. Hm?

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2006-03-01 18:48:40

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik siwa napisał:

> Niestety nienawidzi tego szczerze i muszę stać
> z batem nad głową na większości etapów.

Mogłabyś sprecyzowac, jak to robisz? Mam z tym straszny problem - młode
myślące, rozwinięte i w ogóle, ale jak on nie cierpi pisać... Bazgrze
koszmarnie, to fakt, ale jego niechęć do ćwiczenia ręki jest powalająca.
Zagonienie go do lekcji zaczyna być coraz większym problemem. A jeszcze,
jak to w I klasie, kolorowanie jakichś rysuneczków - też problem.
Zaczynam mieć dość jego szkoły :-(

--
Rozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2006-03-01 18:50:03

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
news:3xv2zn26c558$.dlg@franolan.net...

> Nauczyciel ocenia to co Bysiek poprawia pod moim okiem. Pisuje również
> klasówki, wydałoby się.

no tak. :))
>
>> rzeczywiscie tak moge powiedziec. lubi pisac, lubi bawic sie slowami,
>> pisze wiersze. matematyki nie lubi :)
>
> U nas jest odwrotnie. Ja też pierwszą powieść napisałam mając 6 lat.
> Bysiek za to liczył odkąd umiał mówić.

to bedzie mial ciezko. to trzeba przyznac, ze w polskim szkolnictwie
trzeba byc omnibusem. ale wyjdzie na ludzi zapewne, a wypracowania
bedzie wspominal jak moja znajoma informatyczka ;)
>
>> serio Siwa nie widze powiazania- jesli piszesz, za myslenie ma
>> krytyczne- to zwykle dyskusja powinna pomoc, a nie pomoganie w
>> napisaniu. czyz nie?
>
> Heh. Widać, żeś matka humanistki. Ja też tak myślalam, bo z pisaniem
> nie mam problemu. Otóż problem się pojawia w momencie przelewania
> myśli na papier.

masz racje. wlasnie myslalam, ze nie wiem co ja bym zrobila gdyby
moja corka miala problem z wypracowaniami. zaczynam nawet myslec, ze
tez bym czytala lektury (co w zasadzie, jak tak dalej drazyc temat, moze
i byloby pozytywne) ;)
>
>> czyli sprawdzasz orty- wiec nie musisz czytac lektury w tym celu.
>
> No i nie czytam większości. Gdzieś napisałam, że czytam lektury???


jakos tak mis ie zdawalo, ze jestes za znajomoscia tematu.

>Inna
> rzecz, że większośc znam, ale nie wszystkie pamiętam.
> Sprawdzam rownież sensowność wypowiedzi i podpowiadam pewne sztuczki.
> Jeśli się np. na problemy z interpunkcją, należy pisać krótkimi
> zdaniami. Bysiek miał skłonności do pisania wypracowania jednym
> zdaniem, wielokrotnie złozonym. Już go tego oduczyłam. Już umie
> logicznie poprowadzić opowiadanie. Ale w szkole (polskiej) go tego nie
> nauczą, ja muszę mu pomóc, żeby wyrównał poziom polonistyczny do
> matematycznego.

no tak ;>

> Opowiadań w klasie pod okiem naucyzciela się nie pisze. W klasach 1-3
> pisywał nlyskotliwe odpowiedzi w trzech zdaniach, w klasie 4 miał
> polonistkę, która praktycznie nie zadawała wypracowań, w 5 klasie miał
> chłopak problem, bo się okazało, że owych błyskotliwych odpowiedzi on
> nie umie zapisać. I tego musiałam gonauczyć ja. Łaska pańska, że nie
> matematyki, bo bym wymiękła.

szkoda, ze nauczyciel nie kieruje dziecmi w klasie. moja kolezanka,
polonistka
z Polski, twierdzi, ze nauczyciel przez zadaniem, ma podac slownictwo,
pewne wlasnie sztuczki, jakies konkretne wskazowki, ktore moge dzieci
pozniej wykorzystac w samodzielnej pracy.
>
> A inna rzecz -- przykrość dla matki, która lubi i umie pisać, syn
> matematyk ;)

nawet nie masz pojecia jaka jest przykrosc kiedy dziecko
dzieciczy zdolnosci po tesciowej, grrr.... ;))


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2006-03-01 18:51:56

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> wrote in message
news:op.s5qyjvgj26l578@borek...
> On Wed, 01 Mar 2006 18:27:22 +0100, Iwon(k)a <i...@p...onet.pl>
> wrote:
>
>>> Właśnie trafiłem na jeszcze lepsze:
>>>
>>> http://www.air.org/news/documents/Release200601pew.h
tm
>>>
>>> Tu już naprawdę nie mamy się czego wstydzić.
>>>
>>> Dla nieczytatych po angielsku: 20% kończących amerykańskie college
>>> (lepiej niż matura, gorzej niż studia, coś w okolicach licencjatu) nie
>>> umie policzyć, czy starczy im benzyny do najbliższej stacji benzynowej.
>>>
>>> Jakim cudem oni w kosmos latają?
>>
>> no wlasnie? nie dziwi Cie to? moze nie szukaj tak bezkrytycznie
>> materialow, bo zawsze sie jakies kfiatki znajda.
>
> A może najpierw zajrzysz na stronę którą cytuję, a potem będziesz się
> wypowiadać o bezkrytyczności?

zajrzalam. i widze tam wiele innych uzasadnien tych odkryc, nie tylko
pare pierwszych zdan.

> To są wyniki badań statystycznych zrobionych za pieniądze federalne, w
> ramach analizy jakości amerykańskiego kształcenia. Na podstawie między
> innymi tych wyników są i będą podejmowane decyzje dotyczące amerykańskiego
> szkolnictwa. Masz jakieś powody, żeby podważać wiarygodność tego źródła?

nie podwazam wiarygodnosci. pisze o krytycznosci podejscia do owego.

iwon(k)a



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2006-03-01 19:31:37

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 01 Mar 2006 19:51:56 +0100, Iwon(k)a <i...@p...onet.pl>
wrote:

>>>> http://www.air.org/news/documents/Release200601pew.h
tm
>>>>
>>>> Tu już naprawdę nie mamy się czego wstydzić.
>>>>
>>>> Dla nieczytatych po angielsku: 20% kończących amerykańskie college
>>>> (lepiej niż matura, gorzej niż studia, coś w okolicach licencjatu)
>>>> nie umie policzyć, czy starczy im benzyny do najbliższej stacji
>>>> benzynowej.
>>>>
>>>> Jakim cudem oni w kosmos latają?
>>>
>>> no wlasnie? nie dziwi Cie to? moze nie szukaj tak bezkrytycznie
>>> materialow, bo zawsze sie jakies kfiatki znajda.
>>
>> A może najpierw zajrzysz na stronę którą cytuję, a potem będziesz się
>> wypowiadać o bezkrytyczności?
>
> zajrzalam. i widze tam wiele innych uzasadnien tych odkryc, nie tylko
> pare pierwszych zdan.

Zupełnie nie rozumiem, co uzasadnienia tych wyników badań mają do rzeczy,
zwłaszcza, że się do nich nie odwoływałem. Pisałem wyłącznie o tym, że nie
mamy się czego wstydzić. Zdaje mi się, że zaczynasz zmieniać temat, żeby
wykręcić kota ogonem.

Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.bpp.com.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2006-03-01 19:48:30

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Borek" <m...@d...chembuddy.these.com.parts> wrote in message
news:op.s5q1uzb726l578@borek...

>> zajrzalam. i widze tam wiele innych uzasadnien tych odkryc, nie tylko
>> pare pierwszych zdan.
>
> Zupełnie nie rozumiem, co uzasadnienia tych wyników badań mają do rzeczy,
> zwłaszcza, że się do nich nie odwoływałem. Pisałem wyłącznie o tym, że nie
> mamy się czego wstydzić. Zdaje mi się, że zaczynasz zmieniać temat, żeby
> wykręcić kota ogonem.


aha. odnosnie "nie mamy sie czego wstydzic" to moze podaj jakis
kontrprzyklad w tym temacie. ciekawa jestem jak to wyglada w Polsce,
bo co jakis czas natrafiam jednak na informacje zgola inne.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2006-03-01 19:56:34

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

> Zagonienie go do lekcji zaczyna być coraz większym problemem. A jeszcze,
> jak to w I klasie, kolorowanie jakichś rysuneczków - też problem.

W 1 klasie nie miałam problemów. Czasami trzeba było do czegoś
zmotywować. Do konca 4 klasy nie wiedzialam, ze on ma lekcje.
Problem się zrobił w 5 klasie -- gwałtowna zmiana poziomu nauczania.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2006-03-01 20:01:18

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał(a):

> to bedzie mial ciezko. to trzeba przyznac, ze w polskim szkolnictwie
> trzeba byc omnibusem. ale wyjdzie na ludzi zapewne, a wypracowania
> bedzie wspominal jak moja znajoma informatyczka ;)

No, niestety. Ale przyznam, że moja mrowcza praca, a raczej mrówcze
stanie nad głową, przynosi efekty.

> masz racje. wlasnie myslalam, ze nie wiem co ja bym zrobila gdyby
> moja corka miala problem z wypracowaniami. zaczynam nawet myslec, ze
> tez bym czytala lektury (co w zasadzie, jak tak dalej drazyc temat, moze
> i byloby pozytywne) ;)

No więc, co się dziwisz, że ja pomagam. To chyba naturalne.

>> No i nie czytam większości. Gdzieś napisałam, że czytam lektury???
> jakos tak mis ie zdawalo, ze jestes za znajomoscia tematu.

Bysiek jest w stanie mi lekturę streścić. Nawet opowiedzieć, co
chciałby napisać. A ja potem wydłubuję to z niego po jednym zdaniu.

> szkoda, ze nauczyciel nie kieruje dziecmi w klasie. moja kolezanka,
> polonistka
> z Polski, twierdzi, ze nauczyciel przez zadaniem, ma podac slownictwo,
> pewne wlasnie sztuczki, jakies konkretne wskazowki, ktore moge dzieci
> pozniej wykorzystac w samodzielnej pracy.

Jakieś podają. Byśkowi np. bardzo pomaga napisanie wczesniej planu.
Rozwijanie planu wychodzi coraz lepiej.

> nawet nie masz pojecia jaka jest przykrosc kiedy dziecko
> dzieciczy zdolnosci po tesciowej, grrr.... ;))

Bysiek ma twarz mojego ojca... Najbardziej wspolczuję mojej matce.
Myslala, ze sie rozwiodła, a tu sie zdublowało ;)

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2006-03-01 20:09:35

Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 01 Mar 2006 20:48:30 +0100, Iwon(k)a <i...@p...onet.pl>
wrote:

>>> zajrzalam. i widze tam wiele innych uzasadnien tych odkryc, nie tylko
>>> pare pierwszych zdan.
>>
>> Zupełnie nie rozumiem, co uzasadnienia tych wyników badań mają do
>> rzeczy, zwłaszcza, że się do nich nie odwoływałem. Pisałem wyłącznie o
>> tym, że nie mamy się czego wstydzić. Zdaje mi się, że zaczynasz
>> zmieniać temat, żeby wykręcić kota ogonem.

> aha. odnosnie "nie mamy sie czego wstydzic" to moze podaj jakis
> kontrprzyklad w tym temacie. ciekawa jestem jak to wyglada w Polsce,
> bo co jakis czas natrafiam jednak na informacje zgola inne.

Łapiesz za słówka. Nie napisałem, że w Polsce jest lepiej. Siwa napisała
do Ciebie: "amerykańskiej szkoły ci zazdroszczę". Podałem jej przykłady,
że amerykańska szkoła nie jest wcale taka doskonała i że z naszymi
szkołami wcale się nie musimy wstydzić, ani nie mamy czego zazdrościć.

Nie znam podobnych wyników badań zrobionych w Posce i wcale się nie
zdziwię, jeśli wypadną równie katastrofalnie. Ale w dalszym ciągu nie
będziemy się mieli czego wstydzić. Zawsze będziemy sobie mogli powiedzieć,
że jesteśmy w świetnym towarzystwie.

Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.bpp.com.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

własne zabaweczki w przedszkolu
kolonie,obozy w Polsce-szukamy ofert
[OT] prawa autorskie i kopyrajty raz jeszcze
Miód
UWAGA! PTASIA GRYPA: Główny Inspektor Sanitarny informuje!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »