Pewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 17 sierpnia 2005 15:31 użytkownik
Wilhelmina, sącząc kawkę, wyklepał:

> Tak?
> Ale to nie jest wogole widoczne jak sie ktos nie przyglada...
> Nie chce robic z siebie glupka chodzac z jakas glupota do lekarza.

Przede wszystkim jeśli lekarz ledwo na Ciebie spojrzy i pomyśli, że
przyszłaś z pierdołą, to sam będzie głupkiem. Po to jest lekarz, żeby do
niego chodzić nawet z tym, co Tobie się wydaje jakąś bzdurką. Taki jest
jego zawód, żeby ludziom radzić i pomagać. Kiedy idziesz do internisty z
katarem, też myślisz, że zrobisz z siebie głupka? Daj spokój! Przecież nie
wiesz, co się dzieje z Twoją skórą, a wizyta u lekarza jest najprostszym
sposobem, żeby się dowiedzieć. Jeśli jest to coś drobnego, to super,
przynajmniej przestaniesz się martwić. Dermatolog to tak jak dentysta.
Przecież nikt* nie lubi wizyt w gabinecie dentystycznym, ale chyba każdy
się zgodzi, że lepiej tam iść z pierdołą niż z wielgachnym dziurzyskiem,
które już można tylko kanałowo leczyć lub usunąć zęba.

* Prawie nikt, moja mama lubi wizyty u dentysty :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."