Data: 2013-05-27 13:10:01
Temat: Re: Wzory do naśladowania
Od: xantiros <x...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 27.05.2013 10:10, Paweł pisze:
> W dniu 27.05.2013 09:43, xantiros pisze:
>
>>
>> Najlepiej staruchom wmówić ze jest już niepotrzebny i ma się zajebać
>> sam, zamiast mu pomóc
>
> eutanazja to coś zupełnie innego, i wiedziałbyś to gdybyś wiedział
> cokolwiek w tym temacie.
>
Popracuj w hospicjum na wolontariacie to pogadamy wtedy, ja
przepracowałem z umierajacymi ludzmi ponad 3 lata.
a co do eutanazji:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/wyjezdzaja-
do-szwajcarii-po-smierc,40847.html
"Większość osób, które skorzystały z pomocy Dignitas, rzeczywiście
stanowią osoby cierpiące na ciężkie, ale nie śmiertelne choroby -
stwardnienie rozsiane i zanik mięśni. Ale były także osoby chore na
cukrzycę, cierpiące na depresję, nieszczęśliwie zakochane... Ludwig
Minelli uważa, że każdy ma prawo umrzeć kiedy i jak chce. "
i kładę nacisk na słowa "nieszczęśliwie zakochane". A to co sugerujesz
ze nie wiem co to eutanazja, to powiem ci tyle życie i fakty zmieniły
definicję - kasa wygrała.
|