Data: 2009-03-21 20:15:05
Temat: Re: XL nie masz dystansu do siebie.
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>> Uczestniczenie w wymianie postów na usenecie w sumie jest niezla
>>> szkola przy poznawaniu siebie.
>> To prawda.
> Podpisuję się pod tym: przekonałam się, że tutaj (głównie w tej
> grupie) spotykają się w większości, poza nielicznymi wyjątkami
> przebywającymi tu wyłącznie rozrywkowo, osoby szukające wzajemnego
> wsparcia w występowaniu przeciw komuś (póki co i póki tu jestem -
> przeciw mnie, ale będzie ktoś następny po mnie, nie ma obawy; stąd
> póki tu jestem, jest tu dużo dyskutantów contra), przeciw Kosciołowi,
> przeciw rodzinie, ideałom... i łączy ich tylko i wyłącznie
> nieumiejętność poskładania sobie własnego życia do kupy. I stąd na
> mnie ataki, bo nie popieram, nie wspieram, nie utwierdzam, a w
> dodatku jestem przykładem tego, co mogli zdobyć, a przeszło koło nosa.
> Ano, nie. I nie mam najmniejszego zamiaru tego robić - wspierać,
> popierać, przytakiwać.
> Jestem atakowana na tej samej zasadzie, jak np. atakowany jest
> Kościół i jego ideały: doskonale wiadome jest wszystkim, że słuszne,
> ale z powodu niechęci do zmiany swej postawy lepiej je atakować i
> próbować zmienić to, co zmienić się nie da - takie bicie głową o
> ścianę. Ja w każdym razie wychodzę z tego bez urazu, jak Kościół.
> Najważniejsza jest dla mnie opinia bliskich osób, znajomych, a przede
> wszystkim moja własna - o mnie. Tylko tego trzeba się mocno trzymać w
> życiu. Póki te trzy źródła opiniodawcze są zgodne, wszystko jest ze
> mną OK, nie mam najmniejszej wątpliwości.
> Każdy z osobna to inna, osobista rzeczywistość. Ja mam swoją i nie
> widze powodu, aby ją zastępować obcą - michałową, aiszyną czy
> bluzgaczową itp. Nie ma do tego najmniejszego powodu, to wręcz byłoby
> dla mojej osobowości i ciaą zabójcze. Ponieważ to są ich
> rzeczywistości, światy osób pokrzywionych, a ja żyję prosto i piszę o
> tym prosto - oni nie mogą uwierzyć, że można żyć aż tak bardzo w
> zgodzie z tym, co się kiedyś wybrało i że można aż tak wiele z tego
> osiągnąć w praktyce.
> Właśnie tego dowiedziałąm się o sobie i innych - tutaj.
I wcześniej nikt Ci nie mówił o paranoi?
|