Data: 2004-01-20 13:52:21
Temat: Re: Z Iraku do domu!!! - Irak na padadł na Japoni
Od: Andrzej Garapich <g...@n...ma.maila>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 20 Jan 2004 14:34:22 +0100, "Specyjal" <s...@o...pl> pisze:
>> czy mógłbyś mi przypomnieć, kiedy to wojska III Rzeszy
>> napadły na Stany Zjednoczone, Kanadę, Nową Zelandię
>> czy Australię? Bo jakoś mi ten epizod uciekł z pamięci.
>A slyszales o Pearl Harbour? I ze Japonia nalezala do panstw osi? Chyba
>musisz przeczytac ksiazke od historii dla szkoly podstawowej.
Pearl Harbour był napaścią Japonii na USA.
A ja się pytałem kiedy Kanada, Nowa Zelandia
czy Australia zostały napadnięte przez Niemcy.
Pisaleś tak:
> Sorry, wymiękam. Państwa koalicji antyh nie mogłybyć agresorami
> na nie napadnięto. Hitlerowcy napadli na Polskę, Francję, Anglię
> p Agresorem nazywamy tego co napada a więc Niemców.
> że wojna po napa?ci Niemiec skończyła się na ich terytorium nie czyni z nich ofiar.
W inwazji w Normandii brali udział żołnierze Australijscy, kanadyjscy
i Nowozeladczycy. No więc kto tu był agresorem? Niemcy? Przecież
nie napadli na Nową Zelandię? Ani Australię? No więc czy żołnierze
tych państw byli agresorami, kiedy przekroczyli Ren czy nie?
[...]
>Chodzi o to ze porownanie armi irackiej do SS to demagogia. W iraku
>mordowaly sluzby specjalne -nie armia.
Kurdów też? W napaści na Kuwejt też armia nie maczała palców?
OK, można inaczej. Armia Iracka wojnę przegrała. Koniec. Kropka.
Nawet nie było z kim aktu kapitulacji podpisać, bo dowództwo poszło
w ropzsypkę. Sztabu już nie ma. Armii już nie ma. oniec - wojna
się skończyła. Teraz jest nowe dowództwo - trzeba się podporządkować
i koniec.
>armia Iraku to nie SS i nie mozna odmawiac zolnierzom, ktorzy podkladaja
>bomby pod patrole WOJSKOWE, praw zolnierza.
A jak detonują bomby na placu pełnym cywilów, to też?
OK, skoro wojna to wojna. Amerykanie muszą się brobić,
mają prawo do obrony, więc muszą się strzec podejrzanych
cywili. To nie jest tak, że Amerykanów obowiązuje pokój
i mają się zachowywać jak w czasie niętej sytuacji, ale
pokojowej, a niedobitki partii BAAs mogą działać jak na wojnie.
Bo jak wojna to wojna i można strzelać z Appacha do
każdego, kto wygląda groźnie.
>> >Chciałeś dawać w pysk,
>>
>> No to bądź taki odwazny, i powiedz to, co napisaleś parę
>> postow wyżej Powstańcom Warszawskim.
>
>Napisal ze propaganda Hitlera nazywala polskich partyzantow wlasnie
>TERRORYSTAMI, ktorych trzeba zabic zeby pierwsi nie zabili Niemcow.
>Zupelnie jakbys nie znal historii.
Tylko że nigdy w historii AK nie było ataku na ludność cywilną.
Zupełnie jakbyś nei znał historii.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|