Data: 2005-07-23 10:01:20
Temat: Re: Z cyklu "Ucze sie gotowac": co do kurczaka ;)
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le samedi 23 juillet 2005 ŕ 11:35:57, dans <dbt31r$2ur$1@inews.gazeta.pl> vous
écriviez :
> Przyłączam się do pytania (tylko pomińmy kwestię rosołu i sztukamięsa).
> Zwłaszcza zastanawia mnie "błędne" gotowanie ziemniaków. Ja wrzucam do
> zimnej. I są smaczne.
Pewnie.
Ale wrzucanie produktow do ugotowania do zimnej wody sprawia ze w
fazie podgrzewania witaminy, mineraly i inne soki zywotne przechodza
do wody i sa stracone dla smakosza (i dietetyka).
Jezeli wrzuca sie do wrzatku to dzieje sie to samo co befsztykiem na
goracym oleju : wysoka temperatura scina powierzchnie produktu i
ogranicza strate sokow.
W wypadku ziemniakow nie ma oczywiscie roznicy w smaku jezeli wklada
sie je do zimnej wody, jest natomiast strata w witaminach i solach
mineralnych (jakiekowliek by nie byly).
To sa po prostu prawa fizyki.
Ewcia
--
Niesz
|