Data: 2011-10-16 18:01:32
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-13 00:14, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:j6iaa6$jur$1@news.onet.pl...
>> Ja dzisiaj podbiłam po raz kolejny serce męża roladkami z piersi z
>> kurczaka nadziewanymi szpinakiem, z sosem serowym, podanymi na ryżu
>> gotowanym na sypko.
>>
>
> Ewa, podaj przepis ze szczegółami :)
Dopiero zajrzałam do tego wątku. Mam nadzieję, że zachciewajka Ci nie
przeszła. ;)
> W sumie mam zachciewajkę i może zrobię jeśli mało roboty przy nich.
Roboty faktycznie nie za dużo. Szpinak przygotowuję z mrożonki (ale
można ze świeżego, jeśli Ci się chce) - rozmrażam w rondelku z dosłownie
kapką wody, solę, pieprzę, trochę czosnku i gałki muszkatołowej. Ten
szpinak ma mieć konsystencję gęstej papki. W piersiach nacinam
kieszonki, nadziewam tym szpinakiem i zapinam wykałaczką, lub związuję
sznurkiem. Potem obsmażam na rozgrzanej oliwie z obu stron, podlewam
trochę wodą i duszę pod przykryciem około 20 minut. Sos serowy
przygotowuję osobno - rozpuszczam w rondelku serek topiony razem ze
śmietaną 18% (można dodać trochę słodkiej takiej z kartonika, jeśli
zrobi się za gęste), dodaję trochę soli (jeśli serek topiony bardzo
słony, to niepotrzebne solenie), suszony czosnek i biały pieprz. Ja daję
jeszcze koperek, bo bardzo lubię. Piersi kroję w poprzek na plastry
(wtedy ładnie wyglądają) i polewam tym sosem.
Przygotować na zjedzenie od razu, bo do odgrzewania za bardzo się nie
nadaje, zwłaszcza ten sos. Można też dodać ser i śmietanę do tego, w
czym dusiły się piersi, też tak kiedyś zrobiłam, ale chyba wygodniej
jest mieszać to wszystko osobno.
U mnie wszyscy lubią szpinak, zwłaszcza jako nadzienie, nawet Maja, więc
nie ma problemu.
Ewa
|