| « poprzedni wątek | następny wątek » |
511. Data: 2011-11-23 20:35:07
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!W dniu 2011-11-22 23:30, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 21 Nov 2011 09:15:30 +0100, medea napisał(a):
>
>> Nie. Po prostu zastanawiam się, dlaczego tak szybko schodzisz z tematu
>> odpowiedzialności księdza,
> Ponieważ ten temat jest najbardziej zgłębianym tematem świata.
Hm, najbardziej zgłębianym powiadasz... Tylko jakoś bez efektów.
O ile się nie mylę, to ten podwątek się zaczął od pedofilii wśród kleru,
ale łatwiej jest oczywiście zdryfować na grunt mniej grząski.
Tak czy owak - nawet jeśli po stronie nastolatki było jakieś
zaniechanie, naiwność, czy nawet głupota, to ona za to co się stało,
płaci swoim zdrowiem psychicznym (w mniejszym lub większym stopniu),
natomiast pedofil ma się świetnie, dla niego z pewnością nie istnieje
już nawet cień tamtych zdarzeń. To dlatego właśnie trzeba w sposób
szczególny zwracać uwagę na sprawców, i dlatego o nich się mówi, jeżeli
w samych strukturach postanowiono te tematy przemilczać.
> "Odpowiedzialności"? - chyba znowu nadinterpretowujesz, jak zwykle. Co
> i dlaczego mnie interesuje na drugim końcu kija - odpowiedziałam przed
> chwilą, w innym poście. Cytuję: Jak to się mówi - moim celem jest
> drugi koniec kija. Bo każdy kij ma dokładnie dwa. A jak gałąź, to i
> więcej. Mnie interesuje ten trudniejszy koniec, wymagający więcej
> pracy - na tym gorszym końcu nie wystarczy piętnować winnych, ale
> trzeba pracować nad potencjalnymi ofiarami. Mam tu na myśli edukację
> MŁODZIEŻY (bo tutaj nie mówimy o dzieciach, tylko o młodzieży). Nie
> straszenie, tylko edukację: uczenie asertywności, kształtowanie
> poczucia własnej wartości, prawidłowego pojmowania własnej
> seksualności, granic nietykalności, sposobów jej obrony. O tym powinno
> się mówić na tzw etyce! Tylko jak to można osiągać, kiedy łatwiej jest
> promować wolny seks, a aborcję jako rozwiazanie wszystkich
> problemów... Gdzie w wolnym seksie jest miejsce na poczucie własnej
> wartości i wyjątkowości? Gdzie w tym wszystkim jest wychowanie DO
> rodziny? Do odpowiedzialności za drugiego człowieka? za własne
> dziecko? Bo nie mówię już teraz o dzieciach i młodzieży - mówię o
> rodzicach, którymi się staną kiedyś. Takimi, do których ich
> molestowane dziecko nie będzie się obawiało przyjść albo wręcz owo
> dziecko będzie umiało się ustrzec przed napastowaniem, wiedząc kilka
> podstawowych rzeczy: że nikt nie może go dotykać bez jego zgody a
> jeśli to zrobi, to nauczyciel/matka_i_ojciec zrobią z napastnika
> miazgę i ono może być tego pewne. Tylko wtedy seksualny molestant 10
> razy się zastanowi, zanim zdobędzie się na czyn nierządny.
To wszystko powyższe to prawda, zgadzam się w 100%. Ale to w żadnym
stopniu nie tłumaczy milczenia struktur kościelnych na temat pedofilii
wśród duchownych.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
512. Data: 2011-11-23 22:36:41
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!W dniu 2011-11-23 19:41, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 23 Nov 2011 03:52:49 +0100, Aicha napisał(a):
\
>>>> I masz potem sytuację: napastowana przez księdza
>>>> dziewczyna
>>>
>>> Już nie dziecko, prawda?
>>
>> Dzieci nie mają zwykle menstruacji.
>
> Moze też zmaz nocnych czy wytrysku?
Nie piszemy teraz o molestowanych ministrantach. Tylko o dziewczynkach.
>>> Bo nie mówię już teraz o dzieciach i młodzieży - mówię o rodzicach, którymi
>>> się staną kiedyś. Takimi, do których ich molestowane dziecko nie będzie się
>>> obawiało przyjść albo wręcz owo dziecko będzie umiało się ustrzec przed
>>> napastowaniem, wiedząc kilka podstawowych rzeczy: że nikt nie może go
>>> dotykać bez jego zgody a jeśli to zrobi, to nauczyciel/matka_i_ojciec
>>> zrobią z napastnika miazgę i ono może być tego pewne.
>>> Tylko wtedy seksualny molestant 10 razy się zastanowi, zanim zdobędzie się
>>> na czyn nierządny.
>>
>> A z kogo ma zrobić miazgę matka, jeśli podejrzany śpi obok niej w łóżku?
>
> A najlepiej z siebie. Skoro taka głupia, że go wybrała i z nim śpi.
Oczywiście. Bo to w dowodzie jest wpisane. Na pierwszej stronie.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
513. Data: 2011-11-23 22:37:13
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!Dnia Wed, 23 Nov 2011 21:24:21 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 19:41:28 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 03:48:56 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>> - zapytała Ikselka, która w nastoletnim buncie przeciw rodzicom wstąpiła
>>>>> do kościoła.
>>>> W buncie?
>>>> Smieszna jesteś, bidulka taka.
>>>> JA nie potrzebowałam buntu, bo miałam dany wybór - to RODZICE mi go dali
>>>> nie chrzcząc i będąc wobec mnie, siebie i Boga uczciwymi.
>>> Jak można być uczciwym wobec Boga, skoro się w niego nie wierzy?
>>>
>>
>> Na wychowanie dzieci w normalnej rodzinie wpływają oboje rodzice - kiedy
>> jedno jest niewierzące, a drugie wierzące, należy znaleźć kompromis w
>> wychowaniu. Moi rodzice znaleźli. Jak widać.
>
> Jak widać bardzo głupi.
Uważam inaczej - nie było obłudy w domu pod tym względem, czego nie moge
powiedzieć o Tobie.
> Ojciec chyba matce nie zakazywał się modlić i
> chodzić do kościoła?
A co miał ojciec matce do zakazywania?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
514. Data: 2011-11-23 22:38:07
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!W dniu 2011-11-23 19:41, Ikselka pisze:
>>>>> Rozmawiam tutaj o osobie wykazującej się jedynie dysleksją.
>>>>
>>>> Jesteś osobistym lekarzem tej osoby?
>>>
>>> Nie - ale czytałam sporo jej tekstów.
>>
>> Hollow Quincy, normalnie.
>
> Czytam bardzo uważnie teksty osób, które mnie interesują.
...tylko mam problemy z zapamiętywaniem szczegółów :P
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
515. Data: 2011-11-23 22:39:38
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!Aicha pisze:
>>> A z kogo ma zrobić miazgę matka, jeśli podejrzany śpi obok niej w łóżku?
>>
>> A najlepiej z siebie. Skoro taka głupia, że go wybrała i z nim śpi.
>
> Oczywiście. Bo to w dowodzie jest wpisane. Na pierwszej stronie.
Wystarczy stygmat od XL.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
516. Data: 2011-11-23 22:46:23
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 23 Nov 2011 21:24:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 19:41:28 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 23 Nov 2011 03:48:56 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>
>>>>>> - zapytała Ikselka, która w nastoletnim buncie przeciw rodzicom wstąpiła
>>>>>> do kościoła.
>>>>> W buncie?
>>>>> Smieszna jesteś, bidulka taka.
>>>>> JA nie potrzebowałam buntu, bo miałam dany wybór - to RODZICE mi go dali
>>>>> nie chrzcząc i będąc wobec mnie, siebie i Boga uczciwymi.
>>>> Jak można być uczciwym wobec Boga, skoro się w niego nie wierzy?
>>>>
>>> Na wychowanie dzieci w normalnej rodzinie wpływają oboje rodzice - kiedy
>>> jedno jest niewierzące, a drugie wierzące, należy znaleźć kompromis w
>>> wychowaniu. Moi rodzice znaleźli. Jak widać.
>> Jak widać bardzo głupi.
> Uważam inaczej - nie było obłudy w domu pod tym względem, czego nie moge
> powiedzieć o Tobie.
Jasne. U mnie w domu był kult prowincjonalnego dorobkiewiczostwa,
partyjniactwa i układów.
Sorry byli sami smutni katolicy.
>> Ojciec chyba matce nie zakazywał się modlić i
>> chodzić do kościoła?
>
> A co miał ojciec matce do zakazywania?
Tak jakby nie miałaś wyboru. Jakby naprawdę wierzyła, to by Cię ochrzciła.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
517. Data: 2011-11-23 23:01:47
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!Dnia Wed, 23 Nov 2011 21:35:07 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-11-22 23:30, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 21 Nov 2011 09:15:30 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Nie. Po prostu zastanawiam się, dlaczego tak szybko schodzisz z tematu
>>> odpowiedzialności księdza,
>> Ponieważ ten temat jest najbardziej zgłębianym tematem świata.
>
> Hm, najbardziej zgłębianym powiadasz... Tylko jakoś bez efektów.
> O ile się nie mylę, to ten podwątek się zaczął od pedofilii wśród kleru,
> ale łatwiej jest oczywiście zdryfować na grunt mniej grząski.
Nigdzie nie jest mniej grząsko. "Mniej" to tylko Twoja ocena.
Wszędzie jest równo grząsko.
>
> Tak czy owak - nawet jeśli po stronie nastolatki było jakieś
> zaniechanie, naiwność, czy nawet głupota, to ona za to co się stało,
> płaci swoim zdrowiem psychicznym (w mniejszym lub większym stopniu),
> natomiast pedofil ma się świetnie, dla niego z pewnością nie istnieje
> już nawet cień tamtych zdarzeń. To dlatego właśnie trzeba w sposób
> szczególny zwracać uwagę na sprawców, i dlatego o nich się mówi, jeżeli
> w samych strukturach postanowiono te tematy przemilczać.
>
Trzeba - w sposob szczególny... itd. Tyle że TRZEBA też diałać od drugiej
strony, od strony potencjalnych ofiar. A nikt o tym nie mówi, nikt tego nie
robi! Jakby to było mniej ważne.
>> "Odpowiedzialności"? - chyba znowu nadinterpretowujesz, jak zwykle. Co
>> i dlaczego mnie interesuje na drugim końcu kija - odpowiedziałam przed
>> chwilą, w innym poście. Cytuję: Jak to się mówi - moim celem jest
>> drugi koniec kija. Bo każdy kij ma dokładnie dwa. A jak gałąź, to i
>> więcej. Mnie interesuje ten trudniejszy koniec, wymagający więcej
>> pracy - na tym gorszym końcu nie wystarczy piętnować winnych, ale
>> trzeba pracować nad potencjalnymi ofiarami. Mam tu na myśli edukację
>> MŁODZIEŻY (bo tutaj nie mówimy o dzieciach, tylko o młodzieży). Nie
>> straszenie, tylko edukację: uczenie asertywności, kształtowanie
>> poczucia własnej wartości, prawidłowego pojmowania własnej
>> seksualności, granic nietykalności, sposobów jej obrony. O tym powinno
>> się mówić na tzw etyce! Tylko jak to można osiągać, kiedy łatwiej jest
>> promować wolny seks, a aborcję jako rozwiazanie wszystkich
>> problemów... Gdzie w wolnym seksie jest miejsce na poczucie własnej
>> wartości i wyjątkowości? Gdzie w tym wszystkim jest wychowanie DO
>> rodziny? Do odpowiedzialności za drugiego człowieka? za własne
>> dziecko? Bo nie mówię już teraz o dzieciach i młodzieży - mówię o
>> rodzicach, którymi się staną kiedyś. Takimi, do których ich
>> molestowane dziecko nie będzie się obawiało przyjść albo wręcz owo
>> dziecko będzie umiało się ustrzec przed napastowaniem, wiedząc kilka
>> podstawowych rzeczy: że nikt nie może go dotykać bez jego zgody a
>> jeśli to zrobi, to nauczyciel/matka_i_ojciec zrobią z napastnika
>> miazgę i ono może być tego pewne. Tylko wtedy seksualny molestant 10
>> razy się zastanowi, zanim zdobędzie się na czyn nierządny.
>
> To wszystko powyższe to prawda, zgadzam się w 100%. Ale to w żadnym
> stopniu nie tłumaczy milczenia struktur kościelnych na temat pedofilii
> wśród duchownych.
>
Ale ja nie chcę tego tłumaczyć. Ja się tym w ogóle nie zajmuję. A już
dlaczego Ty ode mnie ciągle tego oczekujesz - zaiste nie wiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
518. Data: 2011-11-23 23:53:02
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!W dniu 2011-11-23 20:55, michał pisze:
> W dniu 2011-11-23 17:44, SuzIQ pisze:
>> W dniu 2011-11-23 17:24, SuzIQ pisze:
>>
>>> przewazajacej wiekszosci facetów 15 to niezla d...a do ...
>>
>> ps. jeszcze jedno primo i roznica w postrzeganiu potrzeb i mozliwosci.
>> tam jedna dziewczyna opowiadała, ze najpierw pili koledzy z mamusia
>> i dali sie napic 11 letniej dziewczynce, a potem 24letni kolega mamusi
>> rozprawczyl ta dziewczynkę. i to sedna.
>> ja majac 24 lata nie poszła z 11 latnim dzieckiem do łózka. majac
>> dziciejsze lata nigdy w zyciu nie poszłabym z 15 latkiem, ale juz spora
>> wiekszośc 35 latków, nie bedzie widziec nic nienormalnego by
>> wspólzyć(lub inne czyby lubiezne) z 15latka, choc welde prawa na jej
>> tylku prokurator pisze.
>
> Więc miej świadomość, że jesteś inna niż te kobiety, które miewają
> pokusy. Jeśli takich nie masz i nie miałaś, to jaka w tym zasługa, że
> nie masz zwyczaju czynić tego, czego się powiedzmy brzydzisz.
Hmmm ... Mam takie wrażenie, że się nie wsłuchałeś, stać Cię na więcej.
Proponuję zostawić te drażliwą (dla Ciebie osobiście) końcówkę, a
skupić się na wcześniejszej części.
Michale-Przygodniku :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
519. Data: 2011-11-23 23:54:56
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!W dniu 2011-11-23 20:47, michał pisze:
> Po tej części Twojej wypowiedzi, to chyba "merytorycznie" nie
> porozmawiamy. Co najwyżej możemy się poprzerzucać poglądami. Ja mogę bez
> emocji. A ty?... :)
Ale czy koniecznie musisz 'recenzować' Suzi emocje ? :))) One imo
stanowią bardzo istotną część merytorycznego przekazu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
520. Data: 2011-11-24 00:00:38
Temat: Re: Z dedykacją dla XL - Adoptuj polskie dzieci!W dniu 2011-11-23 20:28, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 23 Nov 2011 11:05:12 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> Tak, powinno. Ale w przypadku Suzi mówimy o przypadku dokonanym i to
>> jest tematem. Może po prostu źle sobie dobrałaś partnera do dyskusji.
>
> Jak widać.
> Ponieważ MNIE przypadek Suzi interesuje o ile służy wnioskowaniu na
> przyszłość w celach konstruktywnych, a nie wnioskowaniu wsobnemu, jak
> mojemu rozmówcy.
Iksi - to masz Suzi i się z nią dogadaj. Masz jakieś konstruktywne
wnioski - przedstaw je Suzi do recenzji. Szanuj ją, myśl - i zrób
z jej pomocą coś konstruktywnego.
Nie wychodzi Ci ? Suzi blokuje kierunek Twoich działań ? Dlaczego ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |