Data: 2009-03-06 23:23:39
Temat: Re: Z kuchni :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 07 Mar 2009 00:19:20 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 07 Mar 2009 00:03:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:47:52 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:42:26 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:30:03 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 23:13:28 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 06 Mar 2009 22:59:10 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Zupełnie porządne: najlepszy adwokat w Kielcach plus Policja.
>>>>>>>>>>>>> Policja w Kielcach kupczy danymi osobowymi?
>>>>>>>>>>>>> Dobry temat dla prasy.
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Oczywiście: daj.
>>>>>>>>>>> Myślę, że teraz chętnie się ktoś z Tobą w realu spotka...
>>>>>>>>>>> Pojechałaś po całości.
>>>>>>>>>> Że sobie swoje dane obejrzałam na Policji w kompie? - ależ oczywiście,
mają
>>>>>>>>>> tam z tego nawet notatkę, na pewno udostępnią prasie :-D
>>>>>>>>>> Jej, ależ tu parę osób jest naiwnych jak dzieci zupełnie.
>>>>>>>>> Żenujące jest to, że w ogóle wyciągnęłaś możliwość udostępniania czyiś
>>>>>>>>> danych osobowych, które do Ciebie trafiły w dobrej wierze.
>>>>>>>> Jakie "czyjeś" dane do mnie trafiły? Coś takiego pisałam?
>>>>>>>> No, nie wkładaj w moje usta czegoś, czego nie stwierdziłam, bo ja naprawde
>>>>>>>> absolutnie dokładnie wiem, co piszę i dlatego nikt, absolutnie nikt nie
>>>>>>>> jest w stanie mi czegokolwiek zarzucić. Dlatego mnie zainteresowało Twoje
>>>>>>>> stwierdzenie o posiadaniu przeze mnie jakichs danych osobowych
>>>>>>> Robienie komuś zdjęć nr rejestracyjnych samochodu, to jak przypuszczam
>>>>>>> Twoja życiowa pasja.
>>>>>> Przepraszam, ja robiłam zdjęcie Wrocławskiego parkingu - byłam we Wrocku na
>>>>>> wycieczce, a ten samochód w kadrze - nie wiem, czyj, akurat sie w sam
>>>>>> środek kadru mi wp...ł :->
>>>>> Jakbym do Wrocławia przyjechała na wycieczkę, to bym zrobiła zdjęcie np.
>>>>> Katedrze a nie parkingowi.
>>>> Katedrze też zrobiłam, w Parku Szczytnickim też, w Ogrodzie Japońskim też
>>>> (ach, wspólne wspomnienia z randek z TŻ odświeżyliśmy po 20 latach, było
>>>> miło), uczelniane miejsca męża też, a parking galerii też ładny, choc wtedy
>>>> go nie było, za "naszych" czasów ;-)
>>>> Dwadzieścia lat nie byłam we Wrocku, to obfotografowałam wszystko, co się
>>>> zmieniło np na Grunwaldzkim - kiedy go ostatnio widziałam, był zupełnie
>>>> pusty.
>>>> Niby co złego w fotografowaniu parkingu?
>>> Przypomnę tylko:
>>>
>>> By XL :
>>>
>>> Tak: nazywaniem kogoś moherem na przykład, "damo". Spadaj, niedokształcona
>>> tępaczko, do KF. I nie radzę Ci popisywac się gdziekolwiek moimi danymi,
>>> które masz w posiadaniu, ponieważ ja także czymś nieczymś dysponuję - nie
>>> od parady mam aparat fotograficzny w mojej komórce. Takie małe
>>> zabezpieczenie - nie mam zwyczaju do końca ufać ludziom Twojego typu -
>>> czyli tym "zawsze poprawnie nijakim" - i się mi kolejny raz sprawdziła
>>> słuszność tej postawy. Niestety.
>>
>>> A wystarczyło pozwiedzać piękny Wrocław, zamiast teraz czuć się idiotycznie.
>>
>> Ależ czy ja zaprzeczam, że mam zdjęcia parkingu? Nie czuję się idiotycznie,
>> ponieważ je po prostu mam. I mam prawo się zabezpieczać, ponieważ to ja
>> pierwsza udostępniłam obcej osobie moje własne dane. Nigdy nie udostępniam
>> własnych danych bez posiadania jakiegokolwiek zabezpieczenia przed ich
>> udostępnieniem. To po prostu zwykła i pożądana ostrożność - sposoby
>> zapewnienia sobie bezpieczeństwa danych są różne i każdy jest dobry. A
>> najlepszym jest wzajemność w ich posiadaniu.
>
> Widzisz normalny człowiek, który nie ma bagażu złych doświadczeń (w
> sensie nie ma wrogów/komornika na karku/nie urwał się z przepustki etc)
> tak nie robi. To co zrobiłaś jest IMO chore i skoro już jesteśmy na
> odpowiedniej do tego grupie, wymaga szerszej dyskusji. Dlaczego ludzie
> się boją podpisywać imieniem i nazwiskiem pod swoimi poglądami?
Ty się podpisujesz?
|