Data: 2000-01-25 22:38:59
Temat: Re: Z literatury
Od: "Przemyslaw Koziarski" <p...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Alez wcale nie wypowiedzialem sie autorytatywnie, podalem przyklad drinka.
> Nie "Moyito" ja piszerz tylko "MOJITO"
Umowilismy sie , ze nie czepaimy sie literowek. A jak chcesz sie czepiac
pierdol to sam nie rob bledow (patrz wyzej) :)))))
> Listki swiezej miety rozciera sie z lyzeczka cukru na zielona papke.
> Do tego 50g Lime Cordial, 50 g rumu, kilka kostek lodu dopelnic woda
sodowa.
> Drink na gorace dni wysmienity.
Tam na dole bylo, ze ma byc sok z limonek:) Posluchaj, ja znalazlem taki
przepis w jakims europejskim porzadnym pismie o kuchni. Ty masz troche inny
i naprawde trudno sie spierac , kto ma racje. Ani moja gazetka nie jest
autorytetem, ani pewnia ta strona , ktora dajesz jako przyklad.
Idac tym sladem mozemy podwazyc kazda recepture, na zasadzie : bo to sie tak
naprawde robi inaczej. Jest wiele dan, ktore nie wiadomo skad sie wziely i
jak powinny byc zrobione prawidlowo, bo powstalo tyle wersji i odmian.
Kuchnia to tez sztuka improwizacji, wiec pewne odstepstwa sa dozwolone.
A wracajac do drinka, to wszystkie uwagi moge przyjac, tylko ta roztarta
mieta troche mi nie pasuje, bo bedzie paskudnie wygladac w szklance.
Jedno jest faktem : na lato jest swietny.
Przemyslaw Koziarski
|