Data: 2009-12-05 00:06:37
Temat: Re: Z?o?liwo?? rzeczy martwych.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 5 Dec 2009 00:54:08 +0100, Magdulińska napisał(a):
> Użytkownik "Kasandra" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:0c83acb5-4ea3-4a63-a895-edc05dcc0212@u7g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> Magdulińska wrote:
>> U?ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
>> news:c0fb1775-8745-4c94-8ca1-168f1c690ffa@c3g2000yqd
.googlegroups.com...
>>
>> Magduli?ska wrote:
>>> U?ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
>>> news:fc84d4a2-48ab-4236-a79e-665af100f71e@c34g2000yq
n.googlegroups.com...
>>>
>>> Magduli?ska wrote:
>>> > U?ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa? w
>>> > wiadomo?ci
>>> > news:4cd4b097-2d7f-4e8d-9417-035e6009ea35@s20g2000yq
d.googlegroups.com...
>>> >
>>> > flyer wrote:
>>> > > de Renal pisze:
>>> > > > Teraz zrozumia?em, dlaczego ci?gle jestem potr?cany przez
>>> > > > latarnie,
>>> > > > ?ciany i inne rzeczy. Kiedy? zdarzy?o mi si?, ?e pewna Latarnia
>>> > > > si?
>>> > > > na
>>> > > > mnie uwzie?a, co poszed?em z matk? na lody, to wchodzi?a na mnie
>>> > > > wytr?caj?c mi loda zanim go posmakowa?em. W pewnym momencie t?
>>> > > > natarczywo?? Latarnii zauwa?y?a moja matka i stwierdzi?a,= ?e jak
>>> > > > nie
>>> > > > lubi? lod?w to nie musz? od razu wchodzi? z nimi w latarni?. By?em
>>> > > > zrozpaczony, nie potrafi?em jej udowodni?, ?e to nie moja wina ,
>>> > > > tylko
>>> > > > tej przekl?tej Latarni.
>>> > > > Teraz ju? bym potrafi?, ale pewnie Wam te? si? zdarza i?
>>> > > > przedmiotny
>>> > > > na Was wchodz? i potr?caj?.
>>> > >
>>> > > Oczywi?cie, ?e by? potrafi?, nie odnosz?c si? do *jakichkolwiek*
>>> > > rozwa?a? filozoficznych [filozofia jako forma zast?pcza
>>> > > Wiedzy/generalizacja/pr?ba stworzenia schematu rzeczywisto?ci ? ;>].
>>> > > Ot? dzieci maj? gorsz? podzielno?? uwagi i gorzej widz? od
>>> > > doros?ych -
>>> > > maj? m.in. mniejszy k?t widzenia. A w wieku doros?ym wystarcz? np.
>>> > > choroby oczu, np. jaskra. T?umaczenie filozofuj?ce ma jedynie za
>>> > > zadanie
>>> > > poradzenie sobie z atakuj?c? "znienacka" Rzeczywisto?ci? i w?asnym
>>> > > poczuciem bezradno?ci, z?o?ci, l?ku, niepewno?ci. Ale do akceptacji
>>> > > w/w
>>> > > stanu rzeczy nie trzeba filozofii - trzeba zaakceptowa?
>>> > > Rzeczywisto??,
>>> > > dlatego, ?e *jest* , a nie dlatego, ?e *taka_jest* .
>>> > >
>>> > > Pozdrawiam
>>> > > Flyer
>>> > Inteligencja cz?owieka przeci?tnego jest jak latarka kieszonkowa,
>>> > o?wietlaj?ca tylko to, czego szukamy, natomiast inteligencja wy?sza
>>> > jest jak s?o?ce, kt?re o?wietla wszystko. Ps; glob s?oneczko;)
>>> >
>>> > Dopiero w czasie i przestrzeni rzecz sama w sobie, mo?e przejawi? si?
>>> > jako to co o niej wiemy i widzimy. Dlatego dla Schopenhauera wola
>>> > ?ycia jest poza czasem i przestrzeni?, jest czym? w sobie i mo?e
>>> > przejawia? si? tylko wtedy, gdy staje si? fenomenem, czyli tym co jest
>>> > naszym widzeniem rzeczy, a przecie? to widzenie jest ograniczone.
>>> > Dlatego on czuje to czego nie widzimy,= intuicja.
>>> > Kiedy wola ?ycia przejawia si? w ?wiecie fenomen?w, rozdziela si? na
>>> > niezliczon? mas? rzeczy po?eraj?cych siebie nawzajem, wilk, kot itd;
>>> > Schopenhauer formu?uje teori? sztuki najwa?niejsz? moim zdaniem jak?
>>> > kiedykolwiek stworzono [ nawiasem powiedzmy, ?e nadzwyczaj naiwny i
>>> > nie pe?ny spos?b traktowania sztuki we Francji wynika przede wszystkim
>>> > z nieznajomo?ci Schopenhauera].
>>> > Sztuka ukazuje nam gr? si? natury, tzn wol? ?ycia. W tej kwesti
>>> > Schopenhauer jest konkretny. Pyta; dlaczego zachwyca nas fasada
>>> > katedry, a zwyczajny mur nas nie obchodzi? Ot? dlatego, ?e wola ?ycia
>>> > materii wyra?a si? poprzez ci?ar i op?r. Uderz w latarnie , wi?c
>>> > latarnia stanowi dla ciebie op?r i ci?ar. Kapujesz latareczko, bez
>>> > baterii?
>>> >
>>> >
>>> > Skoro powtarzasz ju? to z 4 raz, to na pewno skapuje ;)
>>>
>>> w?tpie
>>>
>>>
>>>
>>> Ojojoj..
>>> M?wisz, ?e to taki ci?ki przypadek?
>>
>> Niestety , bo musz? t?umaczy? pierwszy pomys?, o co chodzi, a ty
>> przecie? wy?apa?a? i dysuksja dojecha?a do ro?linek, nooooooo i do
>> majtek kt?re tak trzasne?y Chirona w twarza.;)))))))
>>
>>
>> Pai?tasz reklam? - chyba z MTV jak nawet worek na ulicy ta?zy? -
>> wspomagany
>> podmuchami wiatru?
>> Gazety ta?czy?y.
>>
>> I d tego w tle lecia?a taka delikatna, spokojna, mi?a dla ucha muzyczka...
>>
>> Ale to nie by?y moje majtki :)
>
> Nie widziałem reklamy, bo od paru lat nie mam telewizora= ukradli
> sąsiedzi, a mnie jakoś się nie chciało kupować nowego.
>
> Ale jeśli Chiron dostał w twarz majtkami i to nie twoimi, to może
> powinienem sprawdzić czy mi jakieś pary w brudnej bieliźnie nie
> brakuje?;))))))
>
>
> Witaj Kasandro - miło Ciebie poznać.
Globka nie poznajez?
--
Ikselka.
|