Data: 2002-02-04 13:13:16
Temat: Re: Z poradnika ksenofoba(bylo: Skad sie wzial R. Maklowicz? (OT)
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > ja też z Turkami problemów nie mam, tylko z Saksończykami. A tak
> > apropos: jaka jest różnica między Saksończykiem a Turkiem? Turek mówi
> > poprawnie po niemiecku i dobrze pracuje.
> >
> > Waldek
>
> Zacznijmy od tego, ze ma w ogole prace. Z Ciebie juz najprawdziwszy
> Berlinczyk - nie znosisz Saksonczykow. Im lepszy staje sie moj niemiecki,
> tym berdzie nieznosze saksonskiego dialektu. Saksonczyc uwazani sa przez
> reszte plemion niemieckich za durni, beznadziejnie glupich naiwaniakow i
> przez "zachodniakow" za leni. Ja calkiem mile wspominam wszelkie spotkania z
[ciach miła historia]
jak tu ich kochać, kiedy za DDRowa stanowili siły graniczno-celne i za
każdym razem jadąc tranzytem musiałem się ich "gaensefleisch Gofferaum
aufmache" nasłuchać. Teraz mam do czynienia z firmą z Drezna powstałą z
byłego instytutu NRDowskiej akademii nauk. Paranoja w ciapy. Jedyne, co
dobre, to wino z Radebeul. Drogie jak cholera, wytrawne, że skarpety
ściąga, ale dobre.
Waldek
|