Data: 2001-09-07 13:00:48
Temat: Re: ZDRADA
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9naeq9$k16$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
7-09-01 14:33:
> Otoz niektorzy wymagaja od partnera w zwiazku obojetnosci
> w sytuacjach ktore okreslaja nieraz jako wynik 'niedoskonalosci
> wlasnej' - dobre, no nie? :)
>
> Pozdrawiam,
> Czarek
>
Brak nakazow i zakazow nie oznacza obojetnosci, Czarek.
Kwestia perspektywy i formy? Co innego jest powiedziec: "Musisz byc wierna",
a co innego "Bede czul sie odrzucony, jesli w Twoim zyciu pojawi sie ktos
inny". Mamy prawo wyrazac swoje zyczenia i miec nadzieje, ze ta druga osoba
z milosc bedzie chciala z wlasnej woli je spelniac. Ale wszelkie zadania,
postawa roszczeniowa, stanowi czesc gry o wladze, a nie o milosc. Takie jest
moje zdanie.
Pozdr.
Joanna
|