Data: 2009-12-06 21:55:42
Temat: Re: ZWI?ZKI O?WIECONE
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hfh7o0$dj2$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> adamoxx1 pisze:
>
>> Z tym się absolutnie nie zgadzam.
>> Gdyby lekarz miał traktować każdego po ludzku, nie wytrzymałby tego
>> psychicznie, a podczas operacji nie mógłby się skupić na mięsie w 100%.
>
> Jasne, podobnie jak psycholog nie może się przecież emocjonalnie angażować
> w każdego pacjenta. Jednak czasami widać odwrócenie w drugą stronę -
> totalne oderwanie od tego, że ma się do czynienia z człowiekiem.
> Nie dalej jak przedwczoraj podsłuchałam stojąc w kolejce w sklepie rozmowę
> dwóch facetów, lekko podpitych. Jeden drugiemu opowiadał, jak to został
> przez swojego kolegę kardiochirurga, operującego niemowlęta, zaproszony na
> taką operację w charakterze obserwatora (czy takie praktyki się serio
> stosuje??). Obaj byli po pijaństwie poprzedniego wieczoru. Ten facet
> opowiadał, że aż sam miał stracha, bo tamtemu palce drżały nad tym małym
> niemowlęcym ciałkiem. Jak tego słuchałam, to nie mogłam wprost uwierzyć.
> Ale z drugiej strony facet chyba nie kłamał, bo i po co miałby?
>
> Ewa
Tak Ewo, to prawda.
Tak się niestety zdarza.
|