Data: 2007-01-29 12:50:37
Temat: Re: Zabawa logiczna - rozmowa z nastolatkiem.
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rozs" :
> > Boze jak ja nieznosilam jak w liceum moja rodzicielka pytala sie:
> > co czytasz?
> > Odpowiedz zawsze wtedy była krotka: książke.
>
> O tak! Jak matka przestała, to zaczął mąż, a ostatnio doszło do tego
> dziecię. Przy czym z nim ten dialog ciągnie się dalej:
> - a jaką?
> - papierową.
>
> U nas na pytanie "co jesz", odpowiada się: "a co niedźwieć" (pisownia
> celowa.
No dobrze, ale ja tego nie rozumiem.
Jak mnie ktoś pyta co czytam to mówię jaki jest tytuł książki, a jak co
jem - odpowiadam zgodnie z prawdą, przecież nie muszę się tego wstydzić ;-/
Pozdrowienia.
Basia
|