Data: 2007-10-03 21:43:07
Temat: Re: Zacinanie się
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka"
>> Jak najdalsza jestem od propagowania otwartej wojny w rodzinie. Naprawdę
>> DA SIĘ ustalić relacje w rodzinie, w których babcia się trochę przymknie,
>> względnie zastanowi, zanim coś palnie, bez zrywania stosunków
>> dyplomatycznych.
>> Zazwyczaj używamy do tego rozmowy, kawka, winiak, ciasto, jak kobieta z
>> kobietą. NIE jak córka z mamą. Rozważ.
>
> Moja mama ma nadzwyczajną umiejętność krytykowania mnie za wszystko co,
> zrobiłam czego nie zrobiłam i co zamierzam zrobić, taki typ niestety.
>
I niech krytykuje, jak lubi i musi, ten typ tak ma. Z czasem się
odwdzięczysz. ;)
Byle nie_przy_dziecku. Kropka.
Naprawdę da się, ale jak długo nie rozdziawisz paszczy i nie powiesz, to
może nawet nie zauważyć co gada, ba! wręcz twierdzić wszem i wobec, że
podważanie rodzicielskiego autorytetu jest 8. grzechem głównym.
EwaSzy
|