Data: 2011-08-25 09:38:48
Temat: Re: Zagrzybiona pralka
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:j32rd6$hrc$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Pooh" 1w3v34ob405ka$....@p...priv.pl
>
>> Nie straszcie... Myślę o pralce do zabudowy i jakoś
>> nie uśmiecha mi się trzymać jej otwartej...
>
> Pierz często. :) I susz/wietrz łazienkę.
U mnie pralka ładowana od góry stoi w łazience. Z uwagi na małe dzieci
pierze często, ale w niskich temperaturach. 90C praktycznie nie używaliśmy.
Mimo tego, że między praniami zawsze jest otwarta grzyb niestety się wdał.
Niedawno znalazłem taki opis:
http://sceptyczny.pl/grzyb-szlam-w-twojej-pralce-jak
-to-wyczyscic/
Póki co, ten wybielacz prawie usunął grzyba z miejsc widocznych. Pytanie,
czy coś jeszcze moze siedzieć w bębnie?
Czy można w jakiś sposób rozebrać tą skorupę, w której kręci się bęben? Raz
tylko sięgałem przez otwór po zdjęciu rury odprowadzającej w celu
wyciągnięcia drutu ze stanika ;)
Michał
|