Data: 2001-07-15 03:54:00
Temat: Re: Żałośni faceci
Od: "Kier" <k...@i...wat.waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie chce przez to powiedziec, ze pochwalam zachowanie tego faceta czy
> cos w tym guscie - ale przeciez, jeszcze raz powtorze - zwiazek sklada
> sie z dwoch osob, a nie z jednej.
> I zauwaz, ze probolemu nie byloby gdyby ta dziewczyna wiedziala co
> chce i miala troche mniej rozowe spojrzenie na rzeczywistosc.
>
> a moze ona przez ten caly czas czula sie calkiem zadowolona tego ze
> zyje z kims tylko dla seksu i jej to odpowiadalo - a dopiero ostatnio
> zmienila zdanie i stwierdzila, ze juz czas sie ustatkowac, a on nie
> doszedl do tego samego wniosku?
>
A moze to tak naprawde dziewczyna rzucila chlopaka? (bala sie powiedziec
wprost, wiec zaproponowala malzenstwo, wiedzac, ze on odmowi ;))))
pozdrawiam
kierek
|