Data: 2009-12-02 14:53:01
Temat: Re: Zapach faceta
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 2 Dec 2009 05:55:22 -0800 (PST), Iza napisał(a):
> On 2 Gru, 13:24, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
>> "Qrczak" <q...@g...pl> wrote in message
>>
>> news:hf2oir$epq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>>> W Usenecie gazebo <g...@c...net> tak oto plecie:
>>
>>> > Użytkownik Qrczak napisał:
>>
>>> >> Zapach pieprzenia jest debest! Zwłaszcza po nim.
>>
>>> > ide poszukac kobiety bo sie znowu podniecilem
>>
>>> A umytyś?
>>
>> QUOD LIBET !!!
>>
>> Póki Amway miał w ofercie wody o nucie owocowej kupowałem, gdy przeszli
>> na syntetyczne zapachy - przestałem. Zostałem przy kosmetykach do i po
>> goleniu Gillette z serii Arctik Ice, teraz czasem i tych nie ma w bliskich
>> sklepach więc Gillette, ale różne. Podobnie jak innych firm.
>> Tesciowa mojego syna kupiła mi w Londynie w prezencie wodę Speed UMURU -
>> trafiła w samo sedno - mam już mało. Niedawno córka podarowała mi wodę
>> ERYO -Yves Rocher - podoba mi się.
>> Od dawna nie dbam, czy podobają się ONYM...
>
> Lubię Gilette czerwony.
> ___
> Iza
MŚK uzywa tylko tego, co ja mu kupuję, z jego osobistym zastrzeżeniem, że
cena nie śmie przekroczyć 30 zł (uważa że tanie a dobre zawsze się znajdzie
i ne będzie wydawał setek złotych na butelkę męskiej wody kolońskiej; co
innego dla mnie, oczywiście, dla mnie wszystko). Dlatego trafiłam na Kanion
Silver, ew. Gold - oba super, ładniejszego (dla mnie) męskiego zapachu nie
spotkałam (nawet wśród najdroższych), od czasu Cedar Wood.
--
Ikselka.
|