Data: 2009-12-03 23:42:34
Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Magdulińska" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cshzuxuf37he$.1wdhcrlybdzzb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:45:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> medea pisze:
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie,
>>>>
>>>> Aha - nie chodziło tylko o zapach rąk czy ust, ale nawet pot na
>>>> przepoconych koszulkach, które wąchałam, capił tym czosnkiem...
>>>
>>> O matko! A po kiego wąchasz przepocone koszulki?
>>
>> Różne luzie mają anafrodyzjaki i fetysze medeo :)
>
> Często je wącham, bo lubię. Szczególnie kiedy tęsknię. Często zmieniane
> koszulki i skarpety czystych ludzi nie śmierdzą, lecz pachną zdrowo potem.
> Uprzedzając pytanie - męskie, jak i wszelkie gatki to sfera bardzo
> intymna, godna wrzucenia do pralki bez "wiwisekcji" :-)
>
> PS. Zapachy są częścią moich wspomnień - wiec je systematycznie gromadzę w
> pamięci na zaś... Pamiętam nawet zapach wnętrza kredensu mojej mamy... i
> jej ulubionych perfum, których od jej śmierci nie można już kupić i tylko
> pusty flakon mi został, z resztką nuty, wiec rzadko go otwieram.
> --
>
> Ikselka.
>
Ojej...
Biedna Kochana Ikselka...
|