Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Zapach faceta

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Zapach faceta

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 331


« poprzedni wątek następny wątek »

231. Data: 2009-12-02 21:05:16

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Iza pisze:
>>>> Posłuchaj tępy padalcu ...jedyne co we mnie wzbudzasz to pogardę i
>>>> litość nad twym przerośniętym ego ...to tyle co ma ci do
>>>> zakomunikowania.
>>>> ___
>>>> Iza
>>>
>>> Pogardę i litość?
>>> Taką prawdziwą najprawdziwszą, jak jazda samochodem 170km/h przez
>>> dziewczynkę, która umie tylko wyciągać rękę i wołać: mama daj i śnić
>>> na jawie o mężczyźnie tak niepoważnym, żeby potrafił z nią jakoś żyć?
>>> To rzeczywiście wiarygodne ;-)
>>
>> Tak się zastanawiam, po co to robisz?
>
> Ciekaw byłbym wniosków, gdy już się wyklarują.

Iza już swoje wytłuściła, czekasz na moje?


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


232. Data: 2009-12-02 21:09:19

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Wed, 02 Dec 2009 21:54:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Sender pisze:
>>> Iza pisze:
>>>> Posłuchaj tępy padalcu ...jedyne co we mnie wzbudzasz to pogardę i
>>>> litość nad twym przerośniętym ego ...to tyle co ma ci do
>>>> zakomunikowania.
>>>> ___
>>>> Iza
>>> Pogardę i litość?
>>> Taką prawdziwą najprawdziwszą, jak jazda samochodem 170km/h przez
>>> dziewczynkę, która umie tylko wyciągać rękę i wołać: mama daj i śnić na
>>> jawie o mężczyźnie tak niepoważnym, żeby potrafił z nią jakoś żyć?
>>> To rzeczywiście wiarygodne ;-)
>> Tak się zastanawiam, po co to robisz?
>
> Typowe dla dupka - odgrywa się na nieznanej dziewczynie za to, że kiedyś go
> inna "kopła" w d... bo był dla niej nikim. Syndrom odrzuconego amanta - też
> za mną kiedyś łaził taki jeden porąbaniec... Do domu moich rodziców nawet
> za mną przyjechał, śledził mnie itp. Nie mógł zrozumieć, jakże ja moge nie
> chcieć takiego wspaniałego faceta, hie hie...
> A potem jeszcze po latach docierały do mnie ślady plot, które robił o mnie
> tylko z tego powodu, że nie chciałam z nim być. Złotodupek :-) //tak
> nazywam ten typ

Jakoś tak tego nie widzę.
BTW miałam kiedyś takiego upierdliwego absztyfikanta ;)

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


233. Data: 2009-12-02 21:17:07

Temat: Re: Zapach faceta
Od: "Fragile" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hf6jb5$dr3$1@inews.gazeta.pl...
> Fragile pisze:
>> [...]
> [...]
>> No i nie ma ani jedwabiscie gladkiej, ani geby...
>
> Cóż, taka jest właśnie chwila nieuwagi w wyemancypowanej dżungli.
> Jak widać z kryzysem tożsamości mężczyzny nie ma żartów i też musiałem
> oberwać rykoszetem :-\
> Pozdrawiam. MS
>
...Return To Sender.... ;)

Pozdrawiam,
F.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


234. Data: 2009-12-02 21:19:03

Temat: Re: Zapach faceta
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 02 Dec 2009 22:09:19 +0100, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Wed, 02 Dec 2009 21:54:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Sender pisze:
>>>> Iza pisze:
>>>>> Posłuchaj tępy padalcu ...jedyne co we mnie wzbudzasz to pogardę i
>>>>> litość nad twym przerośniętym ego ...to tyle co ma ci do
>>>>> zakomunikowania.
>>>>> ___
>>>>> Iza
>>>> Pogardę i litość?
>>>> Taką prawdziwą najprawdziwszą, jak jazda samochodem 170km/h przez
>>>> dziewczynkę, która umie tylko wyciągać rękę i wołać: mama daj i śnić na
>>>> jawie o mężczyźnie tak niepoważnym, żeby potrafił z nią jakoś żyć?
>>>> To rzeczywiście wiarygodne ;-)
>>> Tak się zastanawiam, po co to robisz?
>>
>> Typowe dla dupka - odgrywa się na nieznanej dziewczynie za to, że kiedyś go
>> inna "kopła" w d... bo był dla niej nikim. Syndrom odrzuconego amanta - też
>> za mną kiedyś łaził taki jeden porąbaniec... Do domu moich rodziców nawet
>> za mną przyjechał, śledził mnie itp. Nie mógł zrozumieć, jakże ja moge nie
>> chcieć takiego wspaniałego faceta, hie hie...
>> A potem jeszcze po latach docierały do mnie ślady plot, które robił o mnie
>> tylko z tego powodu, że nie chciałam z nim być. Złotodupek :-) //tak
>> nazywam ten typ
>
> Jakoś tak tego nie widzę.

Albo w ogóle w realu nie ma/miał/będzie_miał styczności z kobietami, bo się
ich boi ("boi" - rozumiane jako "nie może sprostać"), więc tutaj traktuje
je jak fantom do ćwiczenia wyimaginowanej przewagi - bo własnie tak sobie
wyobraża prawidłowe relacje z kobietą w realu...

> BTW miałam kiedyś takiego upierdliwego absztyfikanta ;)

Ha - opisany wyżej to nawet nie był najgorszy. Gorszy był jeden agresywny
(latał za domownikami z siekierą) psychicznie chory chłopak, ba - dla mnie
meżczyzna (10 lat starszy wtedy), który kiedy tylko go wypuszczano z
kolejnego pobytu w psychiatryku, notorycznie przychodził pod moje okna albo
czekał wieczorem na przystanku, kiedy wysiadałam z autobusu po zajęciach na
uczelni, po czym szedł za mną krok w krok w pewnym oddaleniu. Na szczęscie
nigdy się nie zdarzyło, abym sama wysiadała i szla, bo to był końcowy
przystanek i dużo ludzi i uczniów/studentów tam zawsze wysiadało i szło
moją trasą.
Aż pewnego razu już go nie wypuścili. Potem przestałam mieszkać w
miejscowości moich rodziców, więc nie wiem, co z nim dalej, a nie pytałam,
bo i po co... W kazdym razie nie widuję go tam już.

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


235. Data: 2009-12-02 21:21:28

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Sender pisze:
>>>>> Iza pisze:
>>>>>> Posłuchaj tępy padalcu ...jedyne co we mnie wzbudzasz to pogardę i
>>>>>> litość nad twym przerośniętym ego ...to tyle co ma ci do
>>>>>> zakomunikowania.
>>>>>> ___
>>>>>> Iza
>>>>>
>>>>> Pogardę i litość?
>>>>> Taką prawdziwą najprawdziwszą, jak jazda samochodem 170km/h przez
>>>>> dziewczynkę, która umie tylko wyciągać rękę i wołać: mama daj i
>>>>> śnić na jawie o mężczyźnie tak niepoważnym, żeby potrafił z nią
>>>>> jakoś żyć?
>>>>> To rzeczywiście wiarygodne ;-)
>>>>
>>>> Tak się zastanawiam, po co to robisz?
>>>
>>> Ciekaw byłbym wniosków, gdy już się wyklarują.
>>
>> Iza już swoje wytłuściła, czekasz na moje?
>
> Jak już masz, to po co udajesz, że się zastanawiasz?
> Zastanów się lepiej, czy czasem swoją nie najlepiej pojętą solidarnością
> rzeczywiście się komuś tu przysłużysz, oprócz czyjejś oczywistej i
> szkodliwej przez lata głupocie w rozmiarze XL ;-)

Swoje wiem od dawna. Nie znalazłam u siebie do tej pory znamion
konformizmu i kunktatorstwa, jeśli zgadzam sie z kimś, kto mnie
normalnie mierzi i irytuje, to jestem w stanie napisać : tak masz rację
w tej sprawie. Zwykła intelektualna i moralna przyzwoitość.
Diabeł tkwi w szczegółach, bo nikt nie jest z gruntu zły i głupi (banał
wiem).


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


236. Data: 2009-12-02 21:23:22

Temat: Re: Zapach faceta
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


XL wrote:
> Dnia Wed, 2 Dec 2009 12:36:54 -0800 (PST), Iza napisaďż˝(a):
>
> > On 2 Gru, 21:31, glob <r...@g...com> wrote:
> >> Sender wrote:
> >>> Iza pisze:
> >>> > Co masz jeszcze jedwabi�cie g�adkiego opr�cz g�by?
> >>> > Czy w og�le w Twoim ciele jest cokolwiek nie jedwabistego, nie
> >>> > kr�lewskiego, banalnego, brzydkiego, dziwnego, nietypowego,
> >>> > przeci�tnego?
> >>> > My�le sobie, ze Ty nie jeste� �adnym biznesmenem, bo jaki boss mia�by
> >>> > ca�y dzie� na gadanie
> >>> > na Usenecie? Lito�ci kogo Ty chcesz oszuka�?
> >>> > IMHO jeste� dzieciakiem, pisz�cym z kom�ry, ewentualnie rencist� albo
> >>> > takim samym bezrobotnym jak ja.
> >>> > ___
> >>> > Iza
> >>> > ps. przypuszczam r�wniez,ze jeste� kobiet� ;)
> >>
> >>> Czy naprawd� wola�aby� by� tak straszliwe bardziej g�upiutka od
jakiegoďż˝
> >>> dzieciaka z kom�rk�, albo od jakiego� niepe�nosprytnego rencisty czy od
> >>> jakiego� minoga, �eruj�cego na niewinnym w swej naiwno�ci
> >>> spo�ecze�stwie, ni� ode mnie: twojego niedo�cignionego marzenia i
> >>> wiecznej t�sknoty?
> >>> Zazdro�� to jest bardzo brzydkie uczucie Izo.
> >>> Musisz czyta� moje s�owa bardzo ostro�nie, lepiej nawet z lekkim
> >>> przymru�eniem oka, bo inaczej ich blask porazi tw�j nieporadny rozumek i
> >>> twoje p�yciutkie serduszko, a potem spali je na popi� i b�dziesz ju�
> >>> tylko pustďż˝, zepsutďż˝, szmacianďż˝ lalkďż˝ ;-)
> >>> Pozdrawiam. MS
> >>
> >> Przecie� ona jest pust�, zepsut� , szmacian� lalk� i te s�owa twoje=
> >> ona ma trudno�ci ze zrozumieniem s��w, poj��= jakby�
niezauwa�y�.
> >
> >
> > Zepsut�?... �wino jedena nawet w najkoszmarniejszych koszmarach nie
> > prze�y�e� tyle ci�kich chwil w �yciu co ja cho�by w
> > dzieci�stwie ...zamilcz wreszcie na m�j temat idioto bo jeste� rodem z
> > kosmosu popapra�cu ci�zki.
>
> Iza, nie wchod� w jego �wiat...
> --
>
> Ikselka.

A ja zauważyłem, że im bliżej jestem rzeczywistości, tym bardziej
pomawiacie to o jakieś odjazdy, ale przynajmiej zrozumiałem dlaczego
Redart mnie tak denerwował, bo on gŁupi nie jest, tylko że denerwuje
mnie również to, jak ktoś kręci się w okolicach saturna.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


237. Data: 2009-12-02 21:25:25

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Wed, 02 Dec 2009 22:09:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Wed, 02 Dec 2009 21:54:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Sender pisze:
>>>>> Iza pisze:
>>>>>> Posłuchaj tępy padalcu ...jedyne co we mnie wzbudzasz to pogardę i
>>>>>> litość nad twym przerośniętym ego ...to tyle co ma ci do
>>>>>> zakomunikowania.
>>>>>> ___
>>>>>> Iza
>>>>> Pogardę i litość?
>>>>> Taką prawdziwą najprawdziwszą, jak jazda samochodem 170km/h przez
>>>>> dziewczynkę, która umie tylko wyciągać rękę i wołać: mama daj i śnić na
>>>>> jawie o mężczyźnie tak niepoważnym, żeby potrafił z nią jakoś żyć?
>>>>> To rzeczywiście wiarygodne ;-)
>>>> Tak się zastanawiam, po co to robisz?
>>> Typowe dla dupka - odgrywa się na nieznanej dziewczynie za to, że kiedyś go
>>> inna "kopła" w d... bo był dla niej nikim. Syndrom odrzuconego amanta - też
>>> za mną kiedyś łaził taki jeden porąbaniec... Do domu moich rodziców nawet
>>> za mną przyjechał, śledził mnie itp. Nie mógł zrozumieć, jakże ja moge nie
>>> chcieć takiego wspaniałego faceta, hie hie...
>>> A potem jeszcze po latach docierały do mnie ślady plot, które robił o mnie
>>> tylko z tego powodu, że nie chciałam z nim być. Złotodupek :-) //tak
>>> nazywam ten typ
>> Jakoś tak tego nie widzę.
>
> Albo w ogóle w realu nie ma/miał/będzie_miał styczności z kobietami, bo się
> ich boi ("boi" - rozumiane jako "nie może sprostać"), więc tutaj traktuje
> je jak fantom do ćwiczenia wyimaginowanej przewagi - bo własnie tak sobie
> wyobraża prawidłowe relacje z kobietą w realu...

Niekoniecznie. Nie jestem psychologiem, ale są mężczyźni, którzy są
dominujący i lubią podkreślać swoją przewagę.


>> BTW miałam kiedyś takiego upierdliwego absztyfikanta ;)
>
> Ha - opisany wyżej to nawet nie był najgorszy. Gorszy był jeden agresywny
> (latał za domownikami z siekierą) psychicznie chory chłopak, ba - dla mnie
> meżczyzna (10 lat starszy wtedy), który kiedy tylko go wypuszczano z
> kolejnego pobytu w psychiatryku, notorycznie przychodził pod moje okna albo
> czekał wieczorem na przystanku, kiedy wysiadałam z autobusu po zajęciach na
> uczelni, po czym szedł za mną krok w krok w pewnym oddaleniu. Na szczęscie
> nigdy się nie zdarzyło, abym sama wysiadała i szla, bo to był końcowy
> przystanek i dużo ludzi i uczniów/studentów tam zawsze wysiadało i szło
> moją trasą.
> Aż pewnego razu już go nie wypuścili. Potem przestałam mieszkać w
> miejscowości moich rodziców, więc nie wiem, co z nim dalej, a nie pytałam,
> bo i po co... W kazdym razie nie widuję go tam już.

To Ci serio współczuję.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


238. Data: 2009-12-02 21:30:44

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Gru, 22:23, glob <r...@g...com> wrote:

> A ja zauważyłem, że im bliżej jestem rzeczywistości, tym bardziej
> pomawiacie to o jakieś odjazdy, ale przynajmiej zrozumiałem dlaczego
> Redart mnie tak denerwował, bo on gŁupi nie jest, tylko że denerwuje
> mnie również to,  jak ktoś kręci się w okolicach saturna.

Kazdy ma swojego Saturna, i nie zawsze Twoj Saturn
bedzie mial tyle samo pierscieni, co czyjs inny.

Poza tym, kazdy buduje sobie swiat ze swoich wlasnych
zludzen.

Twoje zludzenia, to dla niektorych Odjazdy, niekoniecznie
zrozumiale dla nich, podroznikow poruszajacych sie po
zupelnie innym saturnowym pierscieniu.
:)

Hanka, miedzygwiezdnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


239. Data: 2009-12-02 21:36:08

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka pisze:
> On 2 Gru, 22:23, glob <r...@g...com> wrote:
>
>> A ja zauważyłem, że im bliżej jestem rzeczywistości, tym bardziej
>> pomawiacie to o jakieś odjazdy, ale przynajmiej zrozumiałem dlaczego
>> Redart mnie tak denerwował, bo on gŁupi nie jest, tylko że denerwuje
>> mnie również to, jak ktoś kręci się w okolicach saturna.
>
> Kazdy ma swojego Saturna, i nie zawsze Twoj Saturn
> bedzie mial tyle samo pierscieni, co czyjs inny.
>
> Poza tym, kazdy buduje sobie swiat ze swoich wlasnych
> zludzen.
>
> Twoje zludzenia, to dla niektorych Odjazdy, niekoniecznie
> zrozumiale dla nich, podroznikow poruszajacych sie po
> zupelnie innym saturnowym pierscieniu.
> :)
>
> Hanka, miedzygwiezdnie.

Efekt motyla :)
Spierdalaj (by) Sender?

--

Paulinka

p/s Ja to się podpisuję pod tym, jak najbardziej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


240. Data: 2009-12-02 21:40:41

Temat: Re: Zapach faceta
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Swoje wiem od dawna. Nie znalazłam u siebie do tej pory znamion
>> konformizmu i kunktatorstwa, jeśli zgadzam sie z kimś, kto mnie
>> normalnie mierzi i irytuje, to jestem w stanie napisać : tak masz
>> rację w tej sprawie. Zwykła intelektualna i moralna przyzwoitość.
>
> Słusznie! My się kochamy, a reszta chamstwa się puka i ma rzeżączkę,
> prawda ?
> Boszeszszszszsz... ale Ty śfietna jesteś!


Nie wiem teraz czy Ty uprawiasz 69 ze mną, czy mnie ironia w dupę kopie.


>> Diabeł tkwi w szczegółach, bo nikt nie jest z gruntu zły i głupi
>> (banał wiem).
>
> Chyba, że udaje, że się zastanawia, jak już dokonała stosownej oceny.
> Wtedy diabeł byłby raczej zły i głupi ;-)

Czasami diabeł jest taki złośliwy, ze komuś nie powie, że tkwi w
szczegółach.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Zapach faceta
Re: Zapach faceta
Re: Zapach faceta
Re: To dla mnie nic nie znaczyło
Re: To dla mnie nic nie znaczyło

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »