Piotr Onikki-Gorski wrote:

> Kupilem sobie zeliwny kociolek (ok. 5 l.) do wstawiania w ognisko.
> Przeznaczony jest do przygotowywania zapiekanek. I na tym konczy sie moja
> wiedza :)) (No, wiem jeszcze, ze przed wlozeniem skladnikow trzeba go
> wylozyc liscmi (kapusty?)).

Wolę plastrami boczku. A dalej to już jak lubisz - ziemniaki, papryka,
inne wrzywa, boczek, kiełbasa, mięso, przyprawy. Niekoniecznie wszystko
na raz :-) Ja daje jeszcze żołty ser, bo lubię, ale nie ma obowiązku.

> Czy ktos moglby podzielic sie swoimi doswiadczeniami/ przepisami na
> zapiekanke z ogniska?

Jedyną trudnością jest określenie przybliżonego czasu pieczenia
dla ulubionych składników. Kociołek jest zamknięty, zapachy się nie
wydobywają :-) Z moich doświadczeń - lepiej kociołek trzymać w ogniu
za długo, niz za krótko. W towarzystwie najczęściej znajdzie się ktoś,
kto lubi przypaloną warstewkę, ale miłośników surowizny jakoś
nie spotkałam.

Krycha