Data: 2005-01-16 23:30:25
Temat: Re: Zapomniałam nazwę leku na trądzik
Od: "Rafał" <sfgsdgsg)@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kamila Rudnik (JNET)" <K...@j...net> napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10023EF958@jplwan
t003.jasien.net...
Masz. Zdrowie. Na przykład nieodwracalne uszkodzenie wątroby. Naprawdę
uważasz, że warto?
Tak...Nie moge sie dluzej z tym meczyc...Budze sie rano i pierwsze co robie
to lece do lustra...i co widze...krosty...nie mam przez to ochoty do
zycia...to jest koszmar...
> bo jak tak dalej bedzie to sam sie przez te krosteczki psychicznie
> wykoncze...
Czytalem o tych depresjach...wczesniej czy pozniej to mnie i tak spotka
widzac co sie dzieje z moja skora...Ja uwazam ze warto zaryzykowac...bo co
innego mam robic?? To dla mnie jedyna szansa...Zastanawiam sie juz od
miesiaca czy brac ten lek czy nie...i chyba nie mam wyjscia jeśli chce miec
normalne zycie...Przez te krosty to wogole nie mam zycia
towarzyskiego...wychodze tylko na uczelnie i z powrotem...I to ma być to
wspaniałe zycie?? Jak narazie uwazam ze jeden wielki SHIT...
Pozdrawiam
Rafał
|