Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zapytanie
Date: Sat, 25 Oct 2008 22:42:22 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 160
Message-ID: <ge00ck$qjg$1@inews.gazeta.pl>
References: <gdpf6v$slj$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdphkv$n0u$1@inews.gazeta.pl>
<gdq1hj$82m$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gdq4tl$se2$1@news.interia.pl>
<gdum79$k05$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdumld$22j$1@inews.gazeta.pl>
<gduqrj$q2t$1@nemesis.news.neostrada.pl> <gdurf8$nlr$1@inews.gazeta.pl>
<gdvdfj$ak4$1@news.task.gda.pl> <gdvg05$mou$1@inews.gazeta.pl>
<gdvp63$ss3$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089079193016.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1224967380 27248 89.79.193.16 (25 Oct 2008 20:43:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 25 Oct 2008 20:43:00 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: robakks
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:175966 pl.sci.psychologia:425426
Ukryj nagłówki
Pamiętasz "spit" gdy kilka dni temu pisałem Ci o aproksymacji okręgu
i o zbieżnych obwodach wielokątów foremnych wpisywanych i opisywanych na okręgu w
miarę wzrostu
ilości boków?
Wielokąty o nieskończonej ilości boków równej ilości wszystkich liczb naturalnych
mają jednakowe obwody, a więc n-kąt wpisany w okrąg i n-kąt opisany
na tym okręgu mają obwody o identycznej długości.
A wiesz dlaczego?
Bo liczba n dążąc do nieskończoności n->oo osiągnęła tę nieskończoność.
Osięgnęła granicę, a ostatnią liczbą jest liczba Re1.
Dalsze zwiększanie ilości boków ponad nieskończoność Re1 nie wpływa już na długość
obwodu, bowiem
dokonuje się w podwymiarze. Rzeczywista długość
boku w n-kącie o ilości boków Re1 jest zerowa, ale zespolona długość jest
większa od zera dlatego przy podziale dłogości 1 na na Re1 odcinków
- długość pojedynczego odcinka zapisuje się 1/Re1 = +0 = 0 + '1
Wiesz dlaczego Zbiór Liczb Naturalnych jest przeliczalny?
Bo ma ostatni element.
To zasługa Cantora, który pierwszy odkrył, że zbiory nieskończone są różnoliczne
i choć wiedziano o tym od czasów Euklidesa, że nieskończony uporządkowany
zbiór punktów o nazwie odcinek posiada pierwszy i ostatni element, to
niestety fakt ten nie dociera do pseudomatematyków uprawiających religię
o nazwie Teoria Mnogości.
Jeśli chcesz ze mną rozmawiać o zbiorach nieskończonych to podawaj
przykłady zbiorów, a nie same nazwy.
Umówmy się tak:
Ty piszesz o nowomowie, a ja o matematyce.
Twoje dowody to cytaty nowomowy, a moje argumenty to konkrety wynikające
logicznie z geometrii i arytmetyki.
W ten sposób nie zgłębisz tajemnicy świata, bo życie nie jest nowomową. :-)
"To że liczby niewymierne nazwano liczbami poskutkowało alefami"
BEŁKOT
Gdyby liczba Pi była niewymierna to nie byłaby punktem na osi, a alefy nie są
liczbami tylko nazwami
bez desygnatów i bez uzasadnienia prawdziwości.
Alefy to klasyczna niematematyczna, samozaprzeczająca się nowomowa.
houk :)
Edward Robak* z Nowej Huty
"spit" <s...@N...gazeta.pl>
news:gdvp63$ss3$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:gdvg05$mou$1@inews.gazeta.pl...
>> "Pester" <p...@o...pl>
>> news:gdvdfj$ak4$1@news.task.gda.pl...
>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>> news:gdurf8$nlr$1@inews.gazeta.pl...
> >>> Wiedza bezpośrednia, a więc świadome doznanie - jest zawsze prawdziwe
> >>> subiektywnie (dla osoby doświadczającej) ale niekoniecznie prawdziwe
> >>> obiektywnie (falsyfikowalne w realu) - bowiem pomiędzy zmysłami a
> >>> świadomością jest nieznane.
> >>> Nieznane może wprowadzić zakłócenia fałszujące prawdę o przekazywanej
> >>> informacji, a więc zwidy i urojenia. Delirycy widzą na przykład białe
> >>> myszki,
> >>> których nie ma choć istnieją w ich jaźni.
> >>> Alefici natomiast widzą zbiór nieskończony przeliczalny, którego nie
> >>> mogą
> >>> przeliczyć - twierdzą więc, że taki zbiór ma granicę, której nie ma.
> >>> To już jest objaw chorobowy - niekonsekwencja.
> >>> Edward Robak* z Nowej Huty
> >
> >> Czepiasz sie slowa, dosc niefortunnie dobranego w przypadku jezyka
> >> polskiego. Lepiej brzmialoby ODLICZALNY. Przedrostek PRZE nieswiadomie
> >> sugeruje naszej swiadomosci, ze proces przeliczania ma sie zakonczyc, a
> >> nie
> >> o to chodzi wcale. Jedynie w przypadku zbiorow skonczonych
> >> "przeliczalnosc"
> >> jest wyczerpywalna do konca.
> >> Jesli burzy ci sie krew i watroba na tak nioefortunnie dobrane slowo,
> >> uzywaj
> >> slowa ODLICZALNY i po klopocie.
> >>
> >> Pester
> >> PS. Ciekawe jak to brzmi w innych językach.
> >
> > Nie chodzi o słowo "przeliczalność" bo słowo możesz użyć dowolne wolne,
> > ale chodzi o to co to słowo znaczy, a więc jaki ma desygnat.
> > Jeśli nie wiesz jaki jest związek pomiędzy nazwą "przeliczalność zbioru"
> > a nazwą "granica zbioru" to choć sobie zmienisz nazwę na "odliczalność"
> > to dalej nie będziesz wiedział o co chodzi.
> > Zmianą słowa nie zmienisz prawdy obiektywnej, że alefici cierpiący na
> > alefię
> > urojeniową "twierdzą że taki zbiór ma granicę, której nie ma".
> > Spytaj dowolnego alefity czy rekurencja n->oo osiąga granicę - to sam się
> > przekonasz, że sami nie wiedzą i dadzą Ci odpowiedź wykrętną czyli nie na
> > temat pytania.gggg
> >
> >
>
> Tak sobie "rzuciłem okiem" na wersje angielską
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbi%C3%B3r_przeliczalny
> http://en.wikipedia.org/wiki/Countable_set
>
> Countable set - policzalny zbiór
> Count - liczba
>
> Tłumacze sobie tak(amatorsko) :
> Po wprowadzeniu do matematyki liczb niewymiernych ,które domykały opis
> rzeczywistości i pozawalały uzyskać
> ciągłość i wytyczyć drogę do prawdy absolutnej(w r.prawdopodobieństwa ciągłe
> przejście od 0 do 1,całkowanie,różniczkowanie),
> a nie jednostkowej(subiektywnej) z która borykała się geometria i sam ją
> wychwalasz z Re1,
> ale nie miały formatu zapisu "gołej liczby" z ewentualnym znakiem lub
> postaci l/m,
>
> *(zauważ wchodzenie na wyższe abstrakcje znaczenia "gołej
> liczby"(+-,l/m)-stąd "dookreślenia" liczby takie a takie ,
> które dziedziczą właściwości naturalne->"gołe")
>
> tzn. widać było że ich powołanie w pewnej abstrakcji nie nastąpiło etapowo i
> naturalnie ,a zostało wymuszone zapewnieniem ciągłości,
> co poskutowało powstaniem dwówch zbiorów: "gołych" liczb(N,Z,Q) i
> "nieliczb"(w sensie "gołych" liczb).
> To że liczby niewymierne nazwano liczbami poskutkowało alefami...coś za
> coś...
> alternatywa jest tylko jedna :słowo ...pisane nieprzeliczalne i przeliczalne
> ;-)
> Zaczynam rozumieć Władysława Łosia o co walczy ,ale długa droga przede
> mną....
>
> "Przywyknij do tego.
> Przy końcu czasów wszędzie będzie Słowo...
> w Niebie i w Jego Aniołach, na Ziemi i w gwiazdach,
> nawet w najciemniejszej części ludzkiej duszy.
> Będzie tam gdzie świat rozpala się najjaśniej.
> A w tej chwili,zostało zaślepione."
> ABIII
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> > :>/''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''gghnhjmm
> >
> > :-)
> > Robakks
> > *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> >
>
|