Data: 2002-04-19 11:22:45
Temat: Re: Zarys Anatomii Czlowiek - czy ktos ma opinie???
Od: "Marek Bieniek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej,
Użytkownik "Marek Szopa" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9kf7t$59g$1@news.tpi.pl...
> Bochenek + Łasiński ( głowa i szyja ) + Gołąb (mózg) + Gray ( dla
> ciekawych ) + Atlas Nettera lub Pernkopffa i 10 lat tem w W-wie mozna było
> zdawac egzamin ( wymioty na myśl mam jeszcze dzis)
> Niestety Pituchowa (d. Sylwanowicz), Krechowiecki itd to tylko namiastka
> anatomii
E tam, namiastka... Repetytoria po prostu. Jak i Voss.
A Sylwanowiczem kiedys okreslano jakas anatomie z fizjologia - nie mylmy
pojec :))
Łasiński byl dla mnie nie do czytania. Czytali go za to dentysci.
A kto to Perkn... Pekrn... Tfu! ??? :)) Ja mialem Sinielnikova, a takze
Worobiowa (taki bardzo stary Sinielnikov) i od czasu do czasu wyrywalem
koledze Sobbote do poogladania. Fajnie bylo:))
Nie demonizujmy anatomii. Nie wiem jak na innych uczelniach, ale u nas dalo
sie ja zdac. Moze nie na 5, ale dalo. Z perspektywy czasu znacznie gorzej
oceniam farmakologie (bezsensowne czepianie sie przecinkow w recepturze i
bezmyslne rycie dawek i postaci) i choroby zakazne. Anatomia byla w sumie
OK - mile wspominam grzebanie penseta i dyskusje przy stole z kolegami... A
jesli nikt nie wiedzial co to za ustrojstwo - zawsze byl pod reka
skalpel...:))
m.
|