Data: 2008-06-06 13:39:46
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" pisze:
>
>> Tak to właśnie wygląda. Krew, pot i łzy. Nic szczególnie przyjemnego, jak
>> się katuje człowieka.
>
> Tylko po co to pokazywać tak dosłownie? Dosłowność jest dla ubogich IMO.
>
Aaaaa, to ci, którym przeznaczono Królestwo niebieskie. I ten film. Ubodzy
to mają dobrze. ;)))
>> O proszę. To może powiesz CO powinno być istotne i jak Ty zrobiłabyś ten
>> film?
>
> Nie jestem reżyserem tylko odbiorcą. Nie wiem, jak bym zrobiła ten film.
>
> Ale rzeczywiście trzeba to pokazać przez rozdzierające skórę haki i lejącą
> się strumieniem krew? Litości! Wierzę, że są inne środki wyrazu
> artystycznego.
>
To film religijny, miał przekazać konkretny obraz w bardzo określonym ujęciu
i dla bardzo określonej publiczności. Dla wielbicieli środków wyrazu
artystycznego powstał Jesus Christ Superstar, Żywot Briana i pewnie jeszcze
inne, o których nie słyszałam.
Ale ta dyskusja podpowiada mi, że Pasja Gibsona jest filmem bardzo
potrzebnym. Jak NK. Maja jedną wspólną cechę - pokazują rzeczywistość bez
obsłonek, niedopowiedzeń i innych środków wyrazu. Brutalną i, jak sadzę,
zapominaną.
'oto ciało moje, które za was i za wielu będzie wydane, na odpuszczenie
grzechów' pada w każdej mszy ale jak widać niewielu potrafi spokojnie znieść
obraz, który kryje się za tymi słowami i stanąć oko w oko z tą ofiarą. O
ileż przyjemniej analizuje się treść Kazania na Górze czy przypowieści. A
jednak siekany kotlet, męka na krzyżu i zmartwychwstanie są osią i sednem
chrześcijaństwa, nie choinka, zajączek i aniołki. W dyskusjach o aborcji
gładko prześlizgujemy się nad faktycznym przebiegiem tego aktu, ale
wystarczy pokazać NK, zrobić wystawę wyabortowanych i podnosi się krzyk, że
to ohydne, nieludzkie, niesmaczne... pokazywać. Nie 'robić takie rzeczy' a
pokazywać je jest obrzydliwe.
I zapewne właśnie po to są te filmy. Maja wstrząsnąć.
EwaSzy
|