Data: 2005-05-20 08:52:42
Temat: Re: Zaufanie.. na Ile?
Od: Stranger <n...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
marcin napisał(a):
> Witam,
> jestemy para od trzech lat, mieszkamy jeszcze z roszicami, mamy po 25 lat
> Ona znalazla sobie nowa prace, i zaczely sie problemy... Teraz czesciej
> wychodzi na pubu na piwo z osobami z pracy.
> Czasem w towarzystwie mieszanym, czasem tylko z facetami... Czasem wraca do
> domu o 22 czasem o 02.
> Nie boje sie o zdrade, nie oto tutaj chodzi lecz o czas i niebezpieczenstwo
> poznych wyjsc (duze miasto) i powrotow do domu.
> Chcialem kiedys z nia isc, ale wytlumaczyla mi ze to jest jej srodowisko z
> pracy, ze inaczej bedzie sie zachowywala przy nich gdy ja bede niz gdy mnie
> nie bedzie (chodzi o brak skrepowania - tu ja rozumiem)
> Ale co zrobic? Nie bardzo mi sie podoba ze do pozna siedzi w jakims pubie.
> Uklada w zwiazku sie nam dobrze, gdy bawimy sie razem tez jest ok, ale widze
> ze tez ona woli sie bawić gdy mnie nie ma... Czy to jest normalne? Czy mam
> jej pozwalac na takie wyjscia?
> Dzieki za rade!
>
Popierwsze primo jeśli w jakikolwiek sposób tłumaczy Ci dlaczego nie
powinieneś chodzić z nią na te spotkania to powiem szczerze bardzo
uważnie bym się jej przyjrzał i nie byłbym jej taki pewien.
Po drugie secundo, chyba nie jest jednak w Twoim związku tak dobrze,
skoro zamiast spędzać wieczory z Tobą woli spędzać je z ... kolegami z
pracy. Nawet nie z koleżankami.
A odpowiadając na Twoje pytania. Nie, nie jest to normalne. A co zrobić?
Przede wszystkim daj jej wyraźnie do zrozumienia, że taki stan rzeczy Ci
nie odpowiada. Powiedz jej, że chcesz chodzić z nią, a jeśli znów
wyskoczy z tekstem, że to ludzie z innego środowiska czy coś, to
powiedz, że Ty tylko będziesz siedział sobie cichutko z boku i będziesz
trzymał ją za rękę. Że potrzebujesz spędzać z nią czas i jeśli nie chce
tego robić w inny sposób to przynajmniej niech w taki pozwoli.
powodzenia
--
pzd
Stranger
|