Data: 2003-01-24 14:53:11
Temat: Re: Zauroczenie - frapuje mnie to :)
Od: " Bonifax" <b...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zauwaz, ze w tym konkretnym przypadku ona sama twierdzi, ze gosc sie
> troche spoznil ;-) W tej chwili nie radzimy owemu koledze tylko
> zastanawiamy sie dlaczego ludzie tak czesto budza sie (jak to mowia) z
> reka w nocniku ;-)
U mnie tego nie ma. :)) Facet pisze że ona jest z kims zeby być.
Ale on chyba chce jakiejs rady. Znaczy coby go podkrecic, żeby (jeszcze) raz
wystartował.
> > A byłoby smutno i niebezpiecznie gdyby życie dawało
> > zawsze only one chance.
>
> No niestety czesto tak wlasnie jest. Na szczescie czlowiek zyje na tyle
> dlugo, ze szans (roznych) przed nim cala masa :-)
Ale czasem warto podjac druga próbę i nie obrażać się na przeszłość.
Kto nie pyta łatwiej gubi kopyta - jak mówi stare polskie przysłowie.*
*powiedziałby Banaczek gdyby żył
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|