Data: 2008-10-13 13:55:11
Temat: Re: Zazdrość a lęk przed byciem oszukanym/wykorzystanym
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@o...pl; <1...@n...onet.pl> :
> > jbaskab; <gctmio$3q3$1@news.onet.pl> :
> >
> > >
> > > >> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > > >> news:gcr3lk$mdf$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > >
> > > > W tym sęk, że to nie jest "zazdrość". To jest silne poczucie własności i
> > > > niechęć do dzielenia się przedmiotem/podmiotem z innymi w zakresie
> > > > "dozwolonego użytku" ;>. Partner tańczy z jakąś kobietą - [powiedzmy]
> > > > Jesteś zła na tamtą kobietę, ale ... łatwiej Ci zaatakować/wywalić złość
> > > > na partnera.
> > >
> > > Nie - jestem zła na partnera- bo to od niego wymagam lojalności czy
> > > wiernosci - nie od niej. Ona nic nie jest mi winna. Nawet jezeli z
> > > premedytacją poluje na mojego faceta - Ot, taki drapieżny gatunek;)
> > > facet, a raczej ktoś, kogo nazwę partnerem, nie może być bezwolnym głupim
> > > stworzeniem.
> >
> > Chwila. Pisałem o "dozwolonym użytku". :)
>
> Ale tu jest problem. Nawet oficjalnie "dozwolone uzycie" jest właśnie gdzieś w
> głebi "niedozwolone". No ja przynajmniej mentalnie tego nie przeskoczę:)
Hmmm, ale w takim razie argument o lojalności i wierności odpada. Facet
tańczący z inną kobietą nie jest nielojalny i niewierny. ;> Czy Ty aby
nie lubisz trochę mężczyzn? ;>
> > > No bez takich - przed grzybem można się otworzyć, zwierzyć i mu ufać.
> > Tylko co to za sztuka? Zero barier ze strony zwierzającego się, zero
> > lęku przed odrzuceniem, krytyką, wyśmianiem, marginalizacją problemów.
> > No i oczywiuście zero wsparcia, ale grzyby już tak mają. :)
> >
> w sumie to masz pełną rację:)
Nie no, nie bądź taka, weź się tak łatwo nie zgadzaj. :)
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|