Data: 2004-11-28 15:08:38
Temat: Re: Zdrada czy nie?
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:cocmac$g9m$1@news.mm.pl...
> >> W ogóle nie ma rzeczy, które mogą sprawić Ci przykrość, czy nie ma
> >> teraz, w Waszym związku?
>
> > Nie ma ich wogóle.
Są ale nie podobne do tych o których tu piszecie.
> > Ale co mam sobie wyobrazić ?
> > Podaj prosze jakiś przykład bo moja wyobraźnie nie starcza.
>
> Choćby przykład z początku tego wątku (albo może to był jakiś inny wątek -
> nie czytałam wszystkiego, więc mogę się mylić) - czy byłoby dla Ciebie
> obojętne (czyli nie sprawiało Ci żadnej przykrości, nie raniłoby Cię),
gdyby
> Twoja żona miała romans z innym facetem, przyznała się do tego, ale nie
miała
> najmniejszego zamiaru go kończyć? Wiedziałbyś, że spotyka się z nim,
sypia,
> poświęca mu więcej czasu, niż Tobie. Ale jednocześnie z jakichś względów
nie
> chciała odchodzić od Ciebie.
O ile ja pamietam ten wątek była mowa o sms'ach, gadu-gadu,
nie było mowy o tym że z nią sypia.
Nie było tez mowy o naruszaniu rodziny poprzez jakies odejscia.
Jacek
|