Data: 2002-04-09 22:25:05
Temat: Re: Zdrada - pytanie glownie do kobiet
Od: "Asia" <a...@t...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czy nie myślisz, że żona mogła się jakoś dołożyć do tej zdrady? czy
> myślisz, że zawsze 100% winy leży po stronie zdradzającego?
Nieee, absolutnie tak nie mysle, ale jestem za uczciwym sposobem
rozwiazywania problemow. Tak sobie mysle, ze jesli bladzacy od razu
dopuszcza sie zdrady to, patrzac na niego z najlepszej strony, postapil
iscie po gowniarsku. Uwazam, ze jesli czlowiek decyduje sie otworzyc kolejne
drzwi to poprzednie trzeba zamknac - tak jest najuczciwiej wobec siebie,
kandydata/tki na zdradzonego i kandydata/tki przyczyniajacego/cej sie do
zdrady.
pzdr Asia
|