Data: 2006-08-21 17:57:54
Temat: Re: Zdrada w wersj light...
Od: "Jacek" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1156151108.205699.34600@m79g2000cwm.googlegroup
s.com...
>Fajnie, że mnie rozumiesz. Ja naprawdę się irracjonalnie zachowuję,
>bo przecież grzebanie w jej sms-ach (choć nie powinniśmy mieć przed
>sobą tajemnic...) to nie było coś co kiedykolwiek robiłem.
>Uważam, że moja kobieta jest mądra i dojrzała. Słuchając jej
>zapewnień "prawie" jej wierzę, ale niestety mam jednocześnie
>świadomość, że alkohol potrafi ją zmienić w gówniarę.
Myśle że najwazniejsze o czym powinnismy pamietac, szczegolenie w takich
chwilach to fakt że nie ma ludzi idealnych.
Twoja żona nie jest idealna i Ty tez nie jestes idealny. Takich ludzi nie
ma.
Wszyscy robimy mnostwo bledow, czasem brniemy w nie bardzo gleboko.
Oczywiscie w kazdym w związku, nawet w kazdej jego fazie reakcja na te
niedoskonalosci jest rozna.
Znacie siebie teraz lepiej, zamiencie to na cos wartosciowego. Na przyklad
na wiekszy dystans do zycia, na wieksza szczerosc w mowieniu sobie co mozna
poprawic w Waszym zwiazku. Moze na rozmowe o dzikich pocalunkach w srodku w
nocy. Nie wiem o tym wszystkim co czesto chowamy bardzo gleboko w sobie aby
nasz partner nie byl smutny, albo nie pomyslal o nas zle.
Naprawde z faktu ze nie jestesmy nieidealni nie wynika wniosek ze nie da sie
zyc.
Trzymam kciuki za Was.
Pozdrawiam
Jacek
|