Data: 2001-11-22 10:53:16
Temat: Re: Zimbardo eksperyment
Od: "Piotr Wołowik" <p...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
=> moim skromnym zdaniem rzekne, ze tutaj nie ma cos sie tak angazowac bo
ta
=> cala Dorit to jakas wielka sciema- ciekawe jak to skomentuje :-)),
=>
=> Zapytam tylko, co to jest "ściema"? Choć podejrzewam, że wyrażenie
potoczne
=> z kręgu ćwierćinteligentów, mających trudności z precyzyjną i poprawną
=> werbalizacją swoich myśli.
=>
myslalem, ze skoro zajmujesz sie zawodowo patologia spoleczna to cos z
"grypsery wieziennej" kojarzysz, slowo ktore zastepuje wiele innych slow
uzytych do tego samego....a oprocz tego majace calkowicie rozne znaczenia w
zaleznosci od "stopnia wtajemniczenia w ten slang" :-)))
=>
=> > dla mnie to wyglada na albo jakis przypadek glebokiej schizofrenii
=>
=>
=> Z dalszej wypowiedzi wynika, że kierowanie do Ciebie nastepnego
pytania -
=> "co to jest schizofrenia?" nie ma wiekszego sensu.
masz racje nie ma, poza tym schizofrenii jest mnostwo odmian i od tego sa
rozne opracowania naukowe
= Dałeś mi już
=> wystarczające wyobrażenie o poziomie i zakresie Twojej wiedzy
=> psychologicznej.
=>
ja nidgy nie wypowiedzialemsie ze cos wiem na pewno, mowie tylko ze swojego
doswiadczenia a nikle pojecie mam z 'praktyki' na temat Junga(tych koncepcji
zbiorowych nieswiadomosci, egregor,mandali, projekcji i ogolnie podejscia do
postrzegania religijnego), odmiennych stanow swiadomosci :-)) i
neopsychoanalizy a to tylko ze pewne konotacje sa dosc gleboko zakorzenione
w buddyzmie zen , ktorym to sie interesuje.
Jezeli chodzi o moja "zawodowa" wiedze to jest ona tylko zwiazana troche z
neuropsychologia i z potencjalami skorelowanymi z pobudzeniem (fala EEG), bo
z tego obecnie pisze prace magisterska...a ona jest zwiazana z Cyfrowym
Przetwarzaniem Sygnalow.
Moja wiedza psychologiczna nie jest dyplomowana, dyplom zdobywam
wyksztalceniem technicznym ...bo patrzac realistycznie na zycie trzeba
czasami zrezygnowac ze studiowania idealow aby pozniej zarabiac jakies
pieniadze...i przez to nie miec pretensji do swiata i rzadu ze tak niby zle
....dopiero zamerzam doktoryzujac sie zrobic sobie drugi fakultet.....aby
mnie na niego bylo stac i wogole miec mozliwosc zarabiania pieniedzy w inny
sposob niz zwiazany z psychologia, gdyz ten jest bardzo slabo oplacany...z
tego przynajmniej co ja sie orientuje wsrod znajomy.....no i moze dlatego
tyle w nich czasmi "zgryzliwosci i zlosliwosci"...ze musieli sie tyle uczyc
i sa tacy madrzy a nikt tego zawodowo nie che docenic i za to im placic( to
tez moze tyczyc sie Ciebie).
=> albo raczej i ku temu sie skalniam , ze jest to pewna osoba inteligentna
=>
=>
=> A ja myślałam, że na całym świecie nie ma człowieka pozbawionego
=> inteligencji. Wg. Ciebie, najwyraźniej są, ale cieszę się, że mnie do
nich
=> nie zaliczasz :))).
=>
oczywiscie wszyscy sa inteligentni w jakis sposob dlatego mnie to nic nie
kosztuje aby mowic ludziom rozne komplementy, w sumie to przeciez nic nie
znacza a ile moga komus o "niskim poczuciu wartosci" dac radosci i
satysfakcji
=> (i jest to
=> > mezczyzna(sadzac po tresciach wypowoadanych),
=>
=> Sądzisz, że mam popieprzony hermafrodytyzm psychiczny?
=>
=>
w tym przypadku to raczej androginizm, ja wtedy urzylem slowa
'hermafrodytyzm', gdyz to sie wiazalo z topiciem dyskusji :-)
=> Jeszcze bądź uprzejmy nam tutaj napisać, jak sobie wyobrażasz naukowe
=> opracowanie takich badań w sensie merytorycznym i statystycznym, przy
=> uwzględnieniu czynników rzetelności, trafności, powtarzalności, doboru
=> metod badawczych i grup kontrolnych.
=>
w takim razie jak to wg Ciebie niczemu nie sluzy to po co wogole siedzisz na
tej liscie skoro "wszystko" wiesz, krytykujesz w sposob wydawalo by sie
obrazliwy innych, zarzucasz im nie kompetencje....no chyba ze po prostu
szukasz jakiego podziwu wlasnej 'admiracji' , gdy go w realu nie
znajdujesz....bo ja nie widze w tym sensu
=> > PS Droga Dorit, rzekniesz moze w koncu cos czym naprawde sie
=> zajmujesz...no
=> > bo chyba nie chcesz zeby wszyscy tkwili w niepewnosci co do Twojej
osoby
=>
=>
=> Myśl dalej Mimirze. Przecież pasją każdego naukowca jest odkrywanie
=> tajemnic....;).
jednak chyba sobie odpuszcze to myslenie o Tobie, gdyz jak sama kiedys
zauwazylas sa ciekawsze rzeczy do roboty...w kazdym razie nie pisze jakie,
Ty napisales wtedy ale chyba zeby sama siebie do pewnych rzeczy przekonac
pozdrawia
Mimir
|